Harry Potter i Insygnia Śmierci recenzja

Ostateczne starcie dobra ze złem

Autor: @Anuszka ·2 minuty
2019-05-27
Skomentuj
1 Polubienie
Ostatnia część serii o Harrym Potterze jest pełna bólu i cierpienia, ale też nadziei i miłości. Harry, dostawszy zeszłego roku misję odnalezienia horkruksów, przez Dumbledore'a, wyrusza w tę przygodę życia razem z Ronem i Hermioną. Na ich drodze staje wiele przeciwności, łącznie z konfliktami pomiędzy najlepszymi przyjaciółmi. Ale czy winne są temu jedynie wybuchowe charaktery Rona i Harry'ego? Czy może magia, czarna jak smoła i bezwzględna jak sam diabeł, czająca się w cząstkach duszy Voldemorta, które ta trójka tak usilnie stara się zabić?


Gdzieś po drodze tej przygody, Harry i jego przyjaciele poznają sekret Insygniów Śmierci. W pewnym momencie muszą stanąć przed wyborem – czy szukać hurkruksów czy insygniów? To bardzo ważny moment, wręcz przełomowy dla tej książki, jak i całej serii. Oczywiście, główna decyzja należy do Chłopca, który przeżył, późniejszego Wybrańca, a dziś po prostu Niepożądanego nr 1, bo takim mianem obdarza go ministerstwo magii, pod wodzą śmierciożerców.


Wydaje się, że w tych mrocznych dniach i momentach, gdzie ogół czarodziejskiego świata, w tym Hogwart, zostaje pożarty przez siły ciemności, nie ma prawa bytu dla nadziei. A jednak ona wciąż tli się w chłopcu, który przeszedł w swoim krótkim życiu już tak wiele, że wydaje się to wręcz nierealne, ale godne podziwu i naśladowania. Harry Potter, okularnik z blizną na czole, zwykły chłopiec, któremu Voldemort odebrał rodziców, staje się bohaterem. I nie chodzi tu jedynie o to, że już tyle razy stanął twarzą w twarz ze swoim największym wrogiem, a o to, że nigdy się nie poddał. A także, co jeszcze ważniejsze, nigdy nie pozwolił, by beznadzieja i rozpacz owładnęły go do końca. Nawet w najmroczniejszych i najbardziej niebezpiecznych, smutnych chwilach swojego życia – zawsze z podniesioną głową, potrafiąc odnaleźć najmniejszy płomień nadziei. I nie, nie chodzi o to, że nigdy się nie zbuntował, czy nie popełnił błędu, a o to, że nie dał się pokonać złu. Nigdy. Zawsze był prawy, aż do końca. „Zawsze”, jak mówi Snape we wspomnieniu o Lily Evans, kiedy Harry ogląda je w myślodsiewni Dumbledore'a tuż przed ostatecznym starciem.


W tej serii jest tyle wartości, które chciałoby się przekazać, nie tylko młodzieży, ale w ogóle wszystkim ludziom. Tak mało jest w nas dzisiaj odwagi, szlachetności, miłości i nadziei. Tak wiele jest w nas strachu, egoizmu, nienawiści i smutku. „Harry Potter” pokazuje, co zrobić, gdy nagle atakuje nas ciemność. Bo przecież „to nasze wybory decydują o tym kim jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze umiejętności”.


„Harry Potter i Insygnia Śmierci” - książka, do której będę wracać zawsze. Ba! Do całej serii. I wracam, co jakiś czas. Bo ja również nie wiem nieraz, jak stawić czoła przeciwnościom, własnym demonom i strachom. J.K. Rowling – dziękuję ci za historię o nastoletnim czarodzieju, która odmieniła mój świat!

www.recenzje-anki.blogspot.com
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Harry Potter i Insygnia Śmierci
19 wydań
Harry Potter i Insygnia Śmierci
J.K. Rowling
8.9/10

Po śmierci Dumbledore`a Zakon Feniksa wzmaga swoją działalność, próbując przeciwstawić się coraz potężniejszym siłom śmierciożerców. Harry wraz z przyjaciółmi opuszcza Hogwart, by odnaleźć sposób na p...

Komentarze
Harry Potter i Insygnia Śmierci
19 wydań
Harry Potter i Insygnia Śmierci
J.K. Rowling
8.9/10
Po śmierci Dumbledore`a Zakon Feniksa wzmaga swoją działalność, próbując przeciwstawić się coraz potężniejszym siłom śmierciożerców. Harry wraz z przyjaciółmi opuszcza Hogwart, by odnaleźć sposób na p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorki Harry'ego Potter'a nie trzeba nikomu przedstawiać. Przypomnę tylko, iż nazywa się ona J.K.Rowling, pochodzi ze Szkocji. Od strony graficznej książka nie uległa zmianom w stosunku do poprzed...

@_.wyczytany._ @_.wyczytany._

Od małego dziecka uwielbiałam czytać książki, szczególnie te Harry'ego Potter'a. Ostatnia część nie jest moją ulubioną aczkolwiek uważam, że zasługuje na ogromny podziw. Co prawda nie jestem fanką J....

JU
@julkakulkabulka2

Pozostałe recenzje @Anuszka

Świąteczna mordercza gra
Świąteczna mordercza gra

"Świąteczna mordercza gra" pokazywała mi się co chwila na Instagramie, więc kiedy dostałam propozycję barteru, musiałam go przyjąć 📖 Kocham święta 🎄 i świąteczne książki...

Recenzja książki Świąteczna mordercza gra
Tylko przetrwaj noc
Tylko przetrwaj noc

Ciemna, mroźna noc. Samochód, z którego głośników leci Nirvana. A w środku dwoje nieznajomych: dziewczyna, która ucieka przed przeszłością i poczuciem winy oraz mężczyzn...

Recenzja książki Tylko przetrwaj noc

Nowe recenzje

Cierń
Czerń
@Anna30:

Nie jestem w stanie oderwać wzroku od książki, kiedy to główni występujący bohaterowie są, tak bardzo zróżnicowani char...

Recenzja książki Cierń
Oszukana
Oszukana
@gabi_feliksik:

Jakiego określenia używacie moi drodzy na książkę, która Was zachwyca? Genialna? Fenomenalna? Porywająca? Właśnie rozwa...

Recenzja książki Oszukana
Miasto niebieskich tramwajów
Wrocław/Breslau, pół na pół.
@gosiaprive:

Notka wydawnicza na ostatniej stronie okładki zapowiada prawdziwą ucztę dla ducha. Obiecuje smakowite i wieloznaczne op...

Recenzja książki Miasto niebieskich tramwajów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl