Na własną rękę recenzja

Pani detektyw ponownie działa!

Autor: @kubera_anna ·1 minuta
2021-09-18
Skomentuj
2 Polubienia
„Na własną rękę” to kolejna część przygód detektyw Matyldy Dominiczak, która wcześniej pracowała w bibliotece, a panią detektyw została zupełnie przez przypadek i jak się okazuje całkiem nieźle jej ta praca wychodzi. Tym razem – oczywiście wspólnie z policją próbuje rozwiązać tajemnicę skradzionej przed czternastu laty biżuterii oraz odnaleźć komisarza Tomczaka, który również zajmował się tą sprawą, a kontakt z nim się urwał. Czy tak jak po nitce do kłębka uda się rozwiązać wszystkie tajemnice? I kto stoi za zniknięciem emerytowanego już policjanta? Uwierzcie, że z detektyw Matyldą na pewno znajdziecie odpowiedź na te pytania!
Kontynuacja przygód zabawnej pani detektyw już niestety nie bawi tak bardzo, jak jej pierwsza część. Mimo, że sama lektura była dla mnie bardzo przyjemna i chętnie się w nią zagłębiałam, żeby poznać, jak zakończyła się ta cała historia, to jednak trochę za dużo humoru na tym samym poziomie.
Pani detektyw bardziej mnie irytowała niż bawiła a cała fabuła była rozciągnięta troszkę jakby na siłę. Nie zabrakło oczywiście wątku kryminalnego, ale zabrakło dawkowania emocji, gdyż dość szybko zorientowałam się w zamyśle autorki i odkryłam do jakiego końca zmierza ta historia i kto stoi za zleceniem kradzieży biżuterii i nie towarzyszyło mi przy tym zbyt wiele emocji, a szkoda.
Zakończenie natomiast wszystko wyjaśniło i podsumowało, ale nie było jakiegoś wielkiego wow z tym związanego, a szkoda, bo cała książka była na jednakowym poziomie emocjonalnym, więc takie tupnięcie na koniec bardzo by się przydało i jakieś nieoczywiste rozwiązanie.
Niemniej książkę polecam, zwłaszcza, jeśli ktoś czytał wcześniejsze części. Autorkę bardzo lubię i na bieżąco czytam wszystkie książki, które pisze, mimo, że już od jakiegoś czasu te pozycje są mniej zabawne niż na początku twórczości. Zauważyć można również dużą inspirację humorem Chmielewskiej, czego sama autorka nie kryje.
Dlatego, jeśli potrzebujecie trochę się pośmiać to zachęcam do poznania perypetii Matyldy Dominiczak.

Bardzo dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na własną rękę
Na własną rękę
Olga Rudnicka
7.1/10
Cykl: Detektyw Matylda na tropie, tom 4

Komisarz Tomczak zaginął. Nowa partnerka policjanta Mareckiego nie zamierza współpracować z prywatnymi detektywami, więc drogi Matyldy i komisarza Mareckiego, prowadzącego poszukiwania kolegi, rozcho...

Komentarze
Na własną rękę
Na własną rękę
Olga Rudnicka
7.1/10
Cykl: Detektyw Matylda na tropie, tom 4
Komisarz Tomczak zaginął. Nowa partnerka policjanta Mareckiego nie zamierza współpracować z prywatnymi detektywami, więc drogi Matyldy i komisarza Mareckiego, prowadzącego poszukiwania kolegi, rozcho...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cykl o detektyw Matyldzie Dominiczak leży w moim czytelniczym serduszku już od jakiegoś czasu i z jakiegoś powodu mam do tej bohaterki i do tej serii sentyment. Kiedy więc nareszcie pojawiła się zapo...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @kubera_anna

Pokusa Diabła
Gdy Diabłowi mord na myśli...

"Wolność traci na znaczeniu, gdy nie można sięgnąć po to, czego pragnie się najbardziej” W siódmej części serii o Kubie Sobańskim autor nie zwalnia tempa i nadal utrz...

Recenzja książki Pokusa Diabła
Superpowerless
W sieci kłamstw i niedopowiedzeń

Sienna dołącza jako współlokatorka do ekskluzywnego apartamentowca i jednocześnie staje się częścią paczki jego pozostałych mieszkańców. Aby jednak zapomnieć o swoich da...

Recenzja książki Superpowerless

Nowe recenzje

Plan doskonały
Plan doskonały
@WystukaneRe...:

Jakiś czas temu postanowiłam, że spływa do mnie tyle książek z niebieskimi okładkami, że w końcu muszę zrobić jedną pół...

Recenzja książki Plan doskonały
Ring Shout
KRÓTKA OPOWIEŚĆ O NIENAWIŚCI
@mrocznestrony:

Od czasu, gdy kilka lat temu - a był to rok bodaj 2021 - Wydawnictwo Mag wystartowało z serią horrorów, ta ma na moim r...

Recenzja książki Ring Shout
Smolarz
Tajemnice, które raz spalone, nigdy nie powinny...
@justyna1dom...:

Kolejna, szósta już z cyklu Igor Brudny. Ja po książki Przemysława Piotrowskiego sięgam z zamkniętymi oczami, biorę, pr...

Recenzja książki Smolarz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl