Czułe poranki, bezsenne noce recenzja

Piękna historia o miłości i zmianach, które pozwalają żyć na nowo.

Autor: @anettaros.74 ·2 minuty
2024-03-05
Skomentuj
1 Polubienie

Usiadłam do pisania recenzji i od nowa przeżywam fabułę książki, która mnie zachwyciła. Uśmiecham się i czuję błogość na sercu, a w głowie wciąż rozbrzmiewa mi zdanie:

„On patrzył na nią, a ona na niego. Świat zatrzymał się w pół kroku”

Po przeczytaniu powieści Agnieszki Zakrzewskiej czuję się jak mała dziewczynka, która dostała wymarzony prezent. Jestem szczęśliwa, wzruszona i radosna. Pokochałam tę powieść całym sercem. To cudowna historia o miłości. Taka prawdziwa, szczera i magiczna. Ta powieść wzbudziła we mnie poczucie takiej przyjemnej tęsknoty, za Podlasiem (choć nigdy tam nie byłam), za życzliwością, miłością, bliskością...

Czytając "Czułe poranki, bezsenne noce" czułam się częścią tej opowieści. Chłonęłam zapachy, smaki i emocje bohaterów. Gościnne Podlasie przyjęło mnie serdecznie, a ja z zachwytem podziwiałam jego uroki. Spotkałam tu dużo sympatycznych osób, których życzliwość i otwartość mnie urzekła.

Agnieszka Zakrzewska zadbała o najdrobniejsze szczegóły, by nadać powieści wyjątkowy klimat. Swojskość, prostota i miłość emanują w każdym zdaniu. Dzięki słowom Autorki stworzyłam sobie w głowie portrety poszczególnych bohaterów. Nawet wyraźnie słyszałam ich głosy. O współodczuwaniu emocji już nawet nie wspominam, bo to jest oczywistością. Już dawno nie czytałam tak plastycznie i zręcznie napisanej powieści.

Każdy rozdział rozpoczyna się fragmentem tekstu znanych piosenek, które idealnie komponują się z fabułą. Łapałam się na tym, że nieświadomie nuciłam pod nosem te utwory, co irytowało domowników, bo zdolności wokalnych to ja mam tyle, co Shrek wdzięku. Musieli to jednak przeczekać, bo nie często się zdarza, że tak spontanicznie, wszystkimi zmysłami reaguję na czytaną książkę.

Co do fabuły, to zdradzę Wam tylko tyle, że jest ONA i ON. Piękna, subtelna i trochę „niedzisiejsza” Romy i przystojny, zamknięty w sobie Bodnar. Ich pierwsze spotkanie było dość niefortunne. Początkowa niechęć powoli, krok po kroku, przechodzi przemianę. Nie obyło się oczywiście bez zgrzytów i słownych utarczek, ale przecież tak właśnie jest w życiu, że to, co piękne rodzi się w bólu.

Jest jeszcze przecudowna babcia Tokajukowa, która dla każdego ma dobrą radę, podlaskie specjały i serce na dłoni. W jej skromnej chacie można odzyskać spokój i zatopić się w zapachu ziół.

Bohaterowie wykreowani przez Agnieszkę Zakrzewską nie są idealni. Każdy z nich ma swoje ciemne strony, mniejsze lub większe grzechy na sumieniu. To nadaje im autentyczności i pozwala dobrze poznać ich charaktery. Istotą ich życia jest to, że potrafią uczyć się na swoich błędach.

Pani Agnieszka stworzyła powieść idealną. Wszystko tu pięknie współgra. Spokojne życie na Podlasiu, gwara wtrącona w dialogi, regionalne zwyczaje, bohaterowie ze swoimi problemami tworzą hipnotyzującą wręcz scenerię, w której można poczuć się swobodnie i swojsko. Ta powieść wzrusza, wywołuje uśmiech i skłania do refleksji nad życiem. Uświadamia, że nigdy nie jest za późno na miłość i zmiany, które przynoszą tylko dobro.

Agnieszka Zakrzewska stworzyła, cudowną opowieść o miłości a Wydawnictwo Flow nadało jej piękną oprawę. Dzięki temu do rąk czytelniczek i czytelników trafiła wyjątkowa książka, która idealnie nadaje się na wiosenne czytanie.









Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czułe poranki, bezsenne noce
Czułe poranki, bezsenne noce
Agnieszka Zakrzewska
8.4/10

Romy Sokołowska po zdradzie męża zamyka się w sobie i izoluje od świata, koncentrując się na wychowywaniu nastoletniego syna i pracy w redakcji popularnego lifestyle’owego miesięcznika. Pewnego dnia ...

Komentarze
Czułe poranki, bezsenne noce
Czułe poranki, bezsenne noce
Agnieszka Zakrzewska
8.4/10
Romy Sokołowska po zdradzie męża zamyka się w sobie i izoluje od świata, koncentrując się na wychowywaniu nastoletniego syna i pracy w redakcji popularnego lifestyle’owego miesięcznika. Pewnego dnia ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pani Agnieszka Zakrzewska w książce "Czułe poranki, bezsenne noce" prezentuje nam rozległy obraz wschodniej części kraju, czyli jedynego w swoim rodzaju Podlasia. Wolno płynąca rzeka, słońce rozgrzew...

@greta.zajko @greta.zajko

"Wisiał na niej olbrzymi portret młodej Barbary w wianku z polnych kwiatów. Patrzyła prosto w obiektyw zadziornym spojrzeniem intensywnie błękitnych oczu, obejmując owal swojej twarzy obleczonymi w f...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @anettaros.74

Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnieniach na wieki, a tracisz je już po chwili. Ale któ...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Z drużyną POPR -ańców nie można się nudzić!

Nie mogę uwierzyć, że minął już prawie rok od mojego pierwszego spotkania z mieszkańcami Chaty pod Wierchami. Wyjątkowi bohaterowie książki Anny Sakowicz „POPR-ańcy. Cha...

Recenzja książki POPR-ańcy. Polowanie na wandali

Nowe recenzje

Słona wanilia. Tom 1
Słona wanilia t.1 Artur Tojza
@agaczarujee:

Właśnie skończyłam czytać kolejną książkę Artura. Tym razem to cykl trzytomowy, a ja mam burze emocjonalną po pierwszym...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 1
Syn pastora
"Syn pastora"
@Bibliotekar...:

Bardzo lubię twórczość Autora. Miałam okazję przeczytać już kilka Jego książek i zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem. ...

Recenzja książki Syn pastora
Piękni lśniący ludzie
Futurystyczna a zarazem głęboko ludzka!
@burgundowez...:

“Piękni lśniący ludzie” autorstwa Michaela Grothausa to powieść, która przenosi czytelnika w nieodległą przyszłość, gdz...

Recenzja książki Piękni lśniący ludzie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl