Pierwsze światło. Jak Wszechświat wyszedł z mroku recenzja

Pierwsze światło - kiedy, jak i gdzie udało nam się wyjść z mroku

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Anmar ·2 minuty
2021-07-05
Skomentuj
10 Polubień
Wiedzieliście, że aby mieć styczność z przeszłością nie potrzeba wizyty w muzeum czy w ruinach zamku? Wystarczy spojrzeć w niebo. Dzięki skończonej prędkości światła widzimy gwiazdy takimi jakie były w momencie, gdy wyemitowały one światło, a nie w momencie kiedy my jesteśmy w stanie je zarejestrować.

Wiedzieliście, że gwiazdy można sklasyfikować dzięki diagramowi Hertzsprunga-Russela (lub w skrócie H-R)? Ale również dzielą się one na trzy populacje, przy czym pierwsza populacja to gwiazdy najmłodsze, a trzecia najstarsze? Wiedzieliście, że Wszechświat ma ponad 13 miliardów lat, a my niewiele wiemy o pierwszym miliardzie jego istnienia?

I właśnie na próbach odkrycia co działo się z Wszechświatem "krótko" po Wielkim Wybuchu (krótko, czyli jakieś 380 tysięcy lat) i na poszukiwaniach pierwszych gwiazd skupia się obecnie kariera naukowa Emmy Chapman.

Autorka stara się nam przybliżyć zagadnienie tak bliskie swojemu sercu. Jednak, żeby tego dokonać musi nam wytłumaczyć "kilka" podstawowych zagadnień z astronomii. W jej książce nie znajdziecie jednak skomplikowanych równań fizycznych. Dostaniecie za to proste definicje, które wyjaśnią dane zagadnienie oraz przykłady z życia wzięte, które pomogą wam je zrozumieć. Mamy takie przekonwertowanie kosmicznych haseł na zagadnienia z naszego codziennego otoczenia.

Ogromny podziw dla autorki, która w naprawdę przystępny i lekki sposób potrafi objaśnić nawet najbardziej skomplikowane pojęcia. A wszystko to okraszone jest niesamowitą dawką humoru i dystansu do siebie. Emma Chapman bardzo dba, by wyjaśniać po kolei wszystkie użyte sformułowania (a jeśli zdarzyło się, że tego nie zrobiła to od razu sprawę wyjaśniała tłumaczka, pani Jolanta Sawicka, która trzymała rękę na pulsie i dodatkowo uzupełniała naszą wiedzę).

Sposób prowadzenia narracji jest niezwykle ciekawy i ułatwia nam zrozumienie głównego przekazu. I chociaż mamy do czynienia z książką popularno-naukową momentami można o tym zapomnieć. A wszystko to dzięki niesamowitemu talentkowi pisarki, by swoją zdobywaną latami wiedzę przekazać nawet największemu laikowi i to takiemu, który nie przepada za naukami ścisłymi. (Jeśli nie przepadacie za chemią to spieszę poinformować, że tablica Mendelejewa dla astrofizyków wygląda następująco: wodór, hel i cała reszta, czyli metale. O wiele prostsze, prawda?)

Lektura książki to niesamowita przygoda, która daje nam wgląd w przeszłość Wszechświata, ale również w przyszłość astrofizyki (poznajemy aktualny stan wiedzy, jak i trwające oraz planowane projekty badawcze, które mają pogłębić nasz stan wiedzy).

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Muza.

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pierwsze światło. Jak Wszechświat wyszedł z mroku
Pierwsze światło. Jak Wszechświat wyszedł z mroku
Emma Chapman
7.8/10

Jaką historię skrywa przed nami wszechświat? Jak narodziły się pierwsze ciała niebieskie? Kiedy ciemności zastąpiło światło? Jak powstały pierwsze gwiazdy? Jak formowały się w galaktyki? Czym są cz...

Komentarze
Pierwsze światło. Jak Wszechświat wyszedł z mroku
Pierwsze światło. Jak Wszechświat wyszedł z mroku
Emma Chapman
7.8/10
Jaką historię skrywa przed nami wszechświat? Jak narodziły się pierwsze ciała niebieskie? Kiedy ciemności zastąpiło światło? Jak powstały pierwsze gwiazdy? Jak formowały się w galaktyki? Czym są cz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Emma Chapman "Pierwsze światło" Jak Wszechświat wyszedł z mroku, Każde małe dziecko jest ciekawe świata. Poznaje go stawiając pierwsze kroki, rozglądając się wokół, eksperymentując z otaczającymi ...

@toptangram @toptangram

Jak wszechświat wyszedł z mroku, czyli o naszych początkach. Nie wierzę w anioły i demony. Nie wierzę w powstanie świata w siedem dni, ale bardzo jestem ciekawa, jak to wszystko powstało. „Pier...

@Zaneta @Zaneta

Pozostałe recenzje @Anmar

Ukochane dziecko
Romy Hausmann zaskakuje

Sama nie wiem, co myśleć o tej pozycji. Były całe rozdziały, które pochłaniałam z zapartym tchem, ale też takie przez które ciężko było mi przebrnąć. Początek jest niesa...

Recenzja książki Ukochane dziecko
Władca gniewu
Kings of Sin - Władca gniewu

Vivian Lau prowadzi własną firmę, a jednocześnie jest szczerze oddana swoim rodzicom, którzy już dawno uświadomili jej, że jej wybrankiem może być tylko mężczyzna majętn...

Recenzja książki Władca gniewu

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl