''Bardzo to smutne, ale prawdziwe, póki ma swoją klientelę ks. Popiełuszko i wzięciem się cieszą jego czarne msze, do których Michnik służy i ogonem dzwoni".
Tom otwierający serię, którą udostępniamy obecnie w formie e-booków, zawiera opublikowaną w 1977 r. pierwszą w dorobku pisarskim Michnika książkę „Kościół. Lewica. Dialog”, rozszerzoną o dwa aneksy z ośmioma esejami powstałymi w latach 1977–97. Autor zaczyna swój polemiczny wywód od krytyki wojującej laickiej lewicy i przypomnienia jej stanowiska wobec Kościoła katolickiego w okresie stalinowskim. Opisuje dyskusje między przedstawicielami polskiej inteligencji podzielonej na zwolenników „Tygodnika Powszechnego” i łódzkiej „Kuźnicy”, ukazuje metody walki z Kościołem i religią stosowane przez ówczesną władzę.
Nie oszczędza nawet środowiska, z którego – jak pisał – sam wyrósł. Wiele miejsca poświęca też innym ważnym wydarzeniom tamtych czasów: konfliktom w łonie PAX-u, „Znaku” i „Więzi”, procesowi biskupa Czesława Kaczmarka, Październikowi ’56, internowaniu kardynała Stefana Wyszyńskiego. Słowem – przyjmuje rolę skrupulatnego i – na ile to możliwe – bezstronnego kronikarza, a także wnikliwego obserwatora i poniekąd analityka, który próbuje opisać prawdziwą historię PRL-u.
Moja ocena:
"Michnik nie oszczędza tego środowiska (tzw. lewicy laickiej), z którego, jak pisze, sam wyrósł, i zdecydowanie odrzuca polityczny ateizm oraz antykościelny obskurantyzm lewicy. Pozycję wyjściową do a...
I życia w nieprzyzwoitym wręcz luksusie? Lokatorki królewskich rezydencji, ociekających zewsząd marmurem i złotem, nie pozwolą sobie na to. One wiedzą, że muszą wygrać, ...
Recenzja książki Rozwódki KonstancinaRzecz się dzieje w małym, sennym miasteczku, to tu znajduje się okryty złą sławą ośrodek wychowawczy dla dziewcząt. W placówce panują pruskie metody resocjalizacji zdemo...
Recenzja książki Pożeracze ptaków"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się od...
Recenzja książki Sąd ostatecznyKtóż z nas nie czytał lub przynajmniej nie słyszał o „Harrym Potterze”? Hmm…wydaje mi się, że chyba każdy. Sama posiada...
Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustówDepresja. Tak wiele o niej wiemy, a wciąż nie wiemy zbyt wiele. Tak łatwo jest nam oceniać ludzi po tym, co widzimy. Pr...
Recenzja książki Mój wyścig z depresją