Czarny żałobnik recenzja

Rasowy kryminał!

Autor: @maitiri_books_2 ·3 minuty
2024-04-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Czarny żałobnik” to udany debiut Mai Opiłki i niezwykle wciągający, mocny kryminał, który wprawia czytelnika w emocjonalny rollercoaster od pierwszych stron aż do samego zaskakującego finału. Czarny motyl rusałka żałobnik – jednocześnie tytuł powieści i znak, jaki przy ciałach swoich ofiar, porzuconych w publicznych miejscach zostawia morderca.

Głównymi bohaterami powieści są komisarz Adam Kruger, znany jako „Lis” i prokurator Alicja Ostrowska, zwana „Ostrą”. Oboje muszą zmierzyć się ze wspomnianym wyjątkowo brutalnym sprawcą, który upodobał sobie odbieranie życia ofiarom, wykorzystując średniowieczne metody tortur, ale też z demonami z własnej przeszłości i wzajemnymi niesnaskami. Bez tego nie zdołają rozwikłać tej wyjątkowo misternie splecionej intrygi.

Jednym z najbardziej intrygujących aspektów książki jest drobiazgowo skonstruowana i ciekawie poprowadzona fabuła, która sprawia, że czytelnik czuje się jak uczestnik emocjonujących wydarzeń. Autorka stopniowo odkrywa poszczególne elementy układanki, pozwalając czytelnikowi zbierać poszlaki i snuć teorie na temat tożsamości mordercy. W miarę jak śledztwo się rozwija, wychodzi na jaw coraz więcej tajemnic, a tempo akcji gwałtownie przyspiesza, trzymając czytelnika w napięciu aż do ostatniej strony. Autorka umiejętnie łączy różne wątki fabularne, tworząc skomplikowaną sieć relacji między bohaterami oraz ofiarami, i to mimo, że na początku można odnieść wrażenie, że nic tu do siebie nie pasuje. Poszczególne wątki wydają się pozornie od siebie niezależne. Jednak w miarę jak śledztwo się rozwija, stopniowo odkrywane są nowe informacje i tajemnice, które powoli zaczynają się łączyć i nabierać sensu. Poszczególne linie fabularne stopniowo splatają się ze sobą, tworząc złożoną i wielowymiarową historię. Każda nowa informacja odsłania kolejny element układanki, a czytelnik krok po kroku odkrywa, jak pięknie się tu wszystko łączy i oczywiście w końcu wszystko się wyjaśnia.


Maja Opiłka doskonale wykreowała również postacie, które od razu przyciągają uwagę czytelnika. Komisarz Kruger jest inteligentnym i przebiegłym detektywem, który potrafi dostrzec nawet najmniejsze szczegóły. Jego charakterystyczne podejście do śledztwa, które łączy zaciętość z subtelnością, czyni go niezwykle interesującym bohaterem. Prokurator Ostrowska jest zdecydowaną i nieustraszoną kobietą, gotową zrobić wszystko, by doprowadzić sprawę do końca. Jej determinacja i profesjonalizm stanowią siłę napędową dochodzenia. Oboje mają złożone osobowości, a ich relacje są burzliwe, co nadaje powieści dodatkowej dynamiki. Równie ważną postacią jest w powieści Anna Bogusz, terapeutka par, której osoba w tajemniczy sposób łączy poszczególne ofiary. Bohaterka ta odgrywa kluczową rolę w rozwoju intrygi, stając się centralną postacią, łączącą poszczególne wątki. Jej tajemnicza przeszłość i zaangażowanie w śledztwo dodają powieści dodatkowego elementu tajemniczości i niepewności.

Nie brakuje również w książce dramatycznych momentów oraz makabrycznych opisów morderstw, co sprawia, że z jednej strony czytelnik zostaje jeszcze głębiej wciągnięty w mroczny świat śledztwa, z drugiej nie jest to lektura dla osób o słabych nerwach, bo wspomniane opisy brutalnych morderstw są plastyczne i wstrząsające. Język użyty w książce doskonale oddaje atmosferę i ton tej mrocznej i emocjonującej kryminalnej opowieści. A użyty w dialogach bohaterów jest naturalny i autentyczny, odzwierciedlając różnorodność ich osobowości i charakterów. Autorka posługuje się płynnym i wciągającym stylem narracji. Opisy miejsc, sytuacji i postaci są szczegółowe, co pozwala czytelnikowi wizualizować wydarzenia i sceny, a także wczuć się w emocje bohaterów. Szczególnie makabryczne opisy zbrodni dodają powieści realizmu i autentyczności, jednocześnie wzbudzając napięcie i grozę. Autorka potrafi zręcznie budować napięcie i suspens, korzystając z różnych technik narracyjnych, takich jak cliffhangery i zwroty akcji. Na koniec nie mogę nie zauważyć, że obecność wulgaryzmów, których jest sporo i niektóre niewybredne żarty ekipy śledczej mogą być męczące dla bardziej wrażliwych czytelników. Bo mimo że wzbogacają one narrację o aspekty ludzkiej natury i relacji interpersonalnych, ukazując specyfikę środowiska, w jakim obracają się bohaterowie, potrafią odrzucać. W oczy kłują też pojawiając się w książce błędy i powtórzenia.

Mimo wspomnianych niedociągnięć „Czarny żałobnik” jest dobrym debiutem, który sprytnie wodzi czytelnika za nos, podsuwa mylne tropy i ostatecznie zgrabnie splata wszystkie wątki, prowadząc go przez mroczny labirynt ludzkich relacji i zawiłego śledztwa. To rasowy kryminał, który łączy w sobie doskonale zaprojektowaną fabułę, złożone postacie oraz atmosferę napięcia i grozy. To lektura, którą trudno odłożyć i którą gorąco Wam polecam!

We współpracy z Wydawnictwem Initium.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarny żałobnik
Czarny żałobnik
Maja Opiłka
7.4/10

Skąpana w blasku słońca Warszawa zaczyna tonąć w mroku czarnego żałobnika… Komisarz Adam Kruger i prokurator Alicja Ostrowska stają w szranki z wyjątkowo brutalnym sprawcą. Sprawcą, który upodobał so...

Komentarze
Czarny żałobnik
Czarny żałobnik
Maja Opiłka
7.4/10
Skąpana w blasku słońca Warszawa zaczyna tonąć w mroku czarnego żałobnika… Komisarz Adam Kruger i prokurator Alicja Ostrowska stają w szranki z wyjątkowo brutalnym sprawcą. Sprawcą, który upodobał so...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książki debiutantów niejednokrotnie już gościły w mojej biblioteczce. Jestem nienasycona i wciąż szukam w literaturze czegoś nowego i czytam różne gatunki literackie. Czasem jestem wybraną lekturą ba...

@gala26 @gala26

"Postać zamknęła za sobą drzwi. Przygotowany karton czekał tylko na palec brunetki. Z osobliwą starannością włożyła wciąż ociekającą krwią część ciała młodej kobiety do malutkiego pudełeczka tuż obok...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Agentka
Niby opowiadania, a jednak nie do końca

Nie przekonuje mnie koncepcja opowiadań, zazwyczaj. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o antologie i chcę poznać nowych autorów, zanim lepiej poznam ich twórczość. Dlaczego...

Recenzja książki Agentka
Era
Nie tylko thriller technologiczny

„Era” to intrygujący thriller technologiczny, który zabiera czytelników w podróż przez świat nowoczesnych technologii, moralnych dylematów i ambicji, które z czasem zacz...

Recenzja książki Era

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
Finis Silesiae
Taki był Śląsk.
@gosiaprive:

Ta historia została wymyślona, ale później okazało się, że miała wiele wspólnego z tym, co wydarzyło się naprawdę. Pomy...

Recenzja książki Finis Silesiae
© 2007 - 2024 nakanapie.pl