Apartament w Paryżu recenzja

Recenzja: Apartament w Paryżu - Guillaume Musso

Autor: @Suvikki ·1 minuta
2021-05-07
Skomentuj
1 Polubienie
Miałam ochotę na lekką lekturę, a gdzie najlepiej znaleźć polecenie książki, jeśli nie na blogach recenzenckich? Trafiłam na recenzję RABE o książce „Kiedyś dogonimy Paryż” Magdaleny Kołosowskiej. BINGO! Pomyślałam. Wstukałam „Paryż” w wyszukiwarkę Legimi i… niestety. Nie znalazłam tej pozycji, ale za to w oko wpadła mi książka Guillaume Musso, „Apartament w Paryżu”. Czytałam już inną książkę tego autora, „Sekretne życie pisarzy” i śmiało mogę powiedzieć, że to jedna z moich ulubionych lektur.

Początkowo nie byłam pewna, czy kryminał to dobry wybór, w końcu szukałam czegoś lekkiego. Postanowiłam jednak zaryzykować, bo jak powiedziała Audrey Hepburn „Paryż to zawsze dobry pomysł”.

„Apartament w Paryżu” rozpoczyna się intrygującym wstępem pisanym w narracji drugoosobowej! Muszę przyznać, że pierwszy raz spotkałam się z takim zabiegiem. Autor umiejętnie poprowadził akcję, tak że mogłam wczuć się w emocje postaci, którą nagle sama się stałam. Przy dłuższej formie, mogłoby to być męczące, na szczęście zabieg ten ograniczył się tylko do krótkiego fragmentu. Reszta książki pisana jest już w formie tradycyjnej narracji trzecioosobowej, opisującej losy dwójki bohaterów.

Madeline, była policjantka, która desperacko pragnie dziecka, oraz Gaspard, samotny pisarz. Ich los splata się nierozerwalnie przez błąd stażystki, która omyłkowo wynajęła im jeden apartament w tym samym czasie. Początkowa irytacja powoli ustępuje miejsca burzliwej współpracy przy wyjaśnieniu zagadki zaginionego dziecka. Okazuje się, że w przeszłości apartament należał do słynnego artysty Seana Lorenza. Syn malarza został porwany i zamordowany, ale ciała nigdy nie odnaleziono. Od tego czasu Madeline i Gaspard powoli, ale konsekwentnie odkrywają mroczną prawdę.

Musso zadbał o kreację postaci. Tam nikt nie jest papierowy, jednowymiarowy. Każdy ma za sobą jakąś przeszłość, która motywuje jego wybory. Po drodze do rozwiązania zagadki, autor prowadził nas labiryntem retrospekcji i wspomnień bohaterów, tak, że do końca nie wiadomo kto jest dobry a kto zły. Kto zginie, a kto ocaleje. I chociaż dobrze się bawiłam czytając książkę, to jednak zakończenie było dla mnie zbyt naciągane. Miałam wrażenie, że do pozszywania całej tej historii, Musso użył bardzo grubych nici i w dodatku poleciał fastrygą.

Podsumowując – Polecam, jeśli lubicie rozwiązywanie zawiłych historii i zaskakujące zakończenia. Z pewnością się nie rozczarujecie.

Jeśli podobała Wam się moja recenzja, pamiętajcie, by polubić mój profil na Facebook.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Apartament w Paryżu
3 wydania
Apartament w Paryżu
Guillaume Musso
7.3/10

Koniec drogi może tak naprawdę okazać się jej początkiem… Madeline w wynajętej pracowni ukrytej w pełnym zieleni zaułku Paryża szukała samotności. Niestety, w wyniku nieporozumienia w to samo miej...

Komentarze
Apartament w Paryżu
3 wydania
Apartament w Paryżu
Guillaume Musso
7.3/10
Koniec drogi może tak naprawdę okazać się jej początkiem… Madeline w wynajętej pracowni ukrytej w pełnym zieleni zaułku Paryża szukała samotności. Niestety, w wyniku nieporozumienia w to samo miej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chociaż policja dawno zamknęła śledztwo, była policjantka i pisarz zaczynają interesować się sprawą. Życie słynnego malarza Seana Lorenza i jego tajemnica wciągają bohaterów. Sami postanawiają połącz...

@ZaczytanaDama @ZaczytanaDama

Guillaume Musso to chyba jeden z najpopularniejszych współczesnych pisarzy, którego każda nowa powieść trzęsie blogosferą wywołując burzę emocji. Podobno Musso albo się kocha albo nienawidzi, nic po...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @Suvikki

Ponieważ Cię kocham
Recenzja: Ponieważ cię kocham - Guillaume Musso

„Nie ma nic lepszego od powieści, aby uzmysłowić ludziom, iż rzeczywistość jest źle urządzona, gdyż to, co się zdarza na co dzień, nie zaspokaja pragnień, nie nasyca gło...

Recenzja książki Ponieważ Cię kocham
A Curse So Dark and Lonely
Recenzja: A Curse So Dark and Lonely - Brigid Kemmerer

Książka „A Curse So Dark and Lonely” pióra Brigid Kemmerer jest retellingiem „Pięknej i bestii”. To moja ulubiona forma eskapizmu książkowego – współczesny świat przepla...

Recenzja książki A Curse So Dark and Lonely

Nowe recenzje

Love Me, My Dear
Sztos <3<3<3
@czarno.czer...:

"– Sam w prze­szło­ści też uwa­ża­łem, że nie ma nic złego w życiu jed­nym i tym samym ryt­mem, aż na­resz­cie usły­sza...

Recenzja książki Love Me, My Dear
Does It Hurt?
Świetna książka <3
@czarno.czer...:

"Siła czło­wie­ka nie tkwi je­dy­nie w mię­śniach, ale i w umy­śle. A umy­sły męż­czyzn… są wy­jąt­ko­wo łatwe do opa­n...

Recenzja książki Does It Hurt?
Pokaż mi kim jesteś
Recenzja
@paulinagras...:

🌻Recenzja🌻 Premiera 08.05.2024 r. „Pokaż mi, kim jesteś” – Anna Falatyn Współpraca recenzencka @wydawnictwoniezwykle...

Recenzja książki Pokaż mi kim jesteś
© 2007 - 2024 nakanapie.pl