Piąta ofiara recenzja

Seryjni mordercy się mnożą

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2023-07-18
Skomentuj
11 Polubień
„Piąta ofiara” to powrót do „Czwartej małpy”. To nie jest tom innych przygód – o ile tak można nazwać pracę Sama Portera, głównego bohatera, czyli 52-letniego policjanta z chicagowskiego wydziału zabójstw – to kontynuacja poprzedniej książki, ciąg dalszy tej samej fabuły, choć także i innych wątków. „Piąta ofiara” mogłaby być kolejnym rozdziałem „Czwartej małpy” i, jestem pewien, że nikt z czytelników by się niczego niewłaściwego w takim zabiegu nie doszukał. To tak, jakby autor napisał powieść, a następnie została ona podzielona na kilka części, osobno wydane i sprzedawane jako samodzielne całości. Wprawdzie autor starał się w wielkim skrócie i uproszczeniu opowiedzieć czytelnikowi, o co chodziło w „Czwartej małpie”, ale nie jestem pewien, czy pomaga to w stopniu wystarczającym i czy w takim razie jest sens zaczynać lekturę trylogii J. D. Barkera od… od środka. Bo jest jeszcze „Szóste dziecko”.

Bishop, seryjny zabójca, zwany #4MK albo Zabójcą Czwartej Małpy, uciekł, bo Porterowi nie udało się go zatrzymać (ratował dziewczynę, ale… nie wszyscy tak to oceniają – tym bardziej, że Zabójca Czwartej Małpy wyświadczył wkrótce detektywowi specyficzną, bardzo osobistą przysługę). Następnie nie było o nim, o zabójcy, słychać przez kilka miesięcy.

Stosunkowo ostra zima w Chicago. W parkowym jeziorku, pod lodem, przypadkowo zostają znalezione zwłoki nastolatki, Elli Reynolds, zaginionej i intensywnie poszukiwanej od trzech tygodni. Anatomopatolog stwierdza, że przyczyną śmierci było utopienie, ale… w słonej wodzie. Chicago od oceanu dzieli ponad tysiąc kilometrów, więc jak to możliwe? Zwłoki były ubrane w ciuchy, należące do zupełnie innej dziewczyny, Lili Davies, która zniknęła niecałe dwie doby wcześniej. Media spekulują, że Zabójca Czwartej Małpy wrócił, ale są co do tej koncepcji realne wątpliwości, bo #4MK obcinał swoim ofiarom uszy, wyłupiał oczy i ucinał języki. Zwłokom Elli Reynolds niczego… hm… nie brakowało. W tym przypadku kompletnie niezrozumiana wydawała się być cała ta inscenizacja: przebranie, słona woda, sztuczki z zamarzającym przeręblem, do którego godzinami trzeba było dolewać wodę itd.

W „Czwartej małpie” i w „Piątej ofierze” autor ułatwia nieco sprawę czytelnikowi, bo co pewien czas zamieszcza swego rodzaju podsumowania. Wykonuje je zwykle szef grupy, Porter, a zawierają, w punktach, to, co wie już policja, a więc fakty, ale też listę zadań do wykonania wraz z informacją, kto za nie odpowiada, kto ma tę pracę wykonać. Przy jednym z takich wykazów zastanowiła mnie znaczna liczba zadań, jakie Porter zlecił Klozowskiemu (zwanemu Klozem), jedynemu w gronie śledczych policjantowi, który ma pojęcie o komputerach i Internecie, i jakoś sobie z nimi radzi. Na przykład tylko on może próbować powiększyć zdjęcie cyfrowe, z czym radzą sobie obecnie średnio rozgarnięte siedmiolatki. Wniosek: czasy się zmieniają, bez znajomości technologii informatycznych niedługo nawet policjantem nie będzie się dało zostać, a przynajmniej nie skutecznym detektywem.

W „Czwartej Małpie” ważną rolę odgrywał „Pamiętnik” zabójcy. W „Piątej ofierze” jest to relacja „Mężczyzny w czarnej wełnianej czapce”. W obu przypadkach było to i jest spojrzenie na całą sprawę od strony psychopaty, seryjnego mordercy.

Bardzo dobra powieść sensacyjna i świetna rozrywka – pod warunkiem, że stosunkowo niedawno czytało się tom pierwszy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-18
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piąta ofiara
Piąta ofiara
J.D. Barker
8.0/10
Cykl: Trylogia 4MK, tom 2

Chicago. Jedna z najsurowszych zim od wielu lat. Pod powierzchnią zamarzniętego jeziora zostaje odkryte ciało nastolatki Elli Reynolds. Dziewczyna zaginęła trzy tygodnie temu, tylko że jezioro jest za...

Komentarze
Piąta ofiara
Piąta ofiara
J.D. Barker
8.0/10
Cykl: Trylogia 4MK, tom 2
Chicago. Jedna z najsurowszych zim od wielu lat. Pod powierzchnią zamarzniętego jeziora zostaje odkryte ciało nastolatki Elli Reynolds. Dziewczyna zaginęła trzy tygodnie temu, tylko że jezioro jest za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie można bawić się w Boga, nie zadając się z szatanem” Kto jest u mnie dłużej na profilu, ten z pewnością wie, że fascynują mnie seryjni mordercy. Zawsze chłonę wszystko, co z nimi związane. Fa...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Chicago staje się ofiarą surowej zimy. Pod powierzchnią skutego lodem jeziora znaleziono ciało nastolatki. Na pierwszy rzut oka można przypuszczać, że to nieszczęśliwy wypadek. Jednak fakty temu zapr...

@g.sekala @g.sekala

Pozostałe recenzje @Meszuge

Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie tytułu w różnych językach? To zapewne historyjka dl...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
Beria. Oprawca bez skazy
Różne oblicza Ławrientija B.

Francuska sowietolożka Françoise Thom napisała gigantyczną (prawie tysiąc stron) biografię Ławrientija Pawłowicza Berii, radzieckiego działacza komunistycznego pochodzen...

Recenzja książki Beria. Oprawca bez skazy

Nowe recenzje

Dotyk śmierci
Kim jest zabójca prostytutek?
@emol:

„Dotyk śmierci” Nory Roberts rozpoczyna cykl thrillerów „Oblicza śmierci” z porucznik Eve Dallas i jej współpracownikam...

Recenzja książki Dotyk śmierci
Rozmowy nocą
świetna
@mamazonakob...:

Są w życiu momenty, w których czujemy, że wszystko nam się sypie. Takie chwile nadeszły w życiu Leny. Kobieta jest pisa...

Recenzja książki Rozmowy nocą
Tranzyt
Apokalipsa wg Kościelnego
@matren:

To jest opowieść o czymś, co się nie wydarzyło, ale wydarzyć mogło i w gruncie rzeczy dalej może, jeśli zdrowy rozsąd...

Recenzja książki Tranzyt
© 2007 - 2024 nakanapie.pl