Dziewczyna z gór. Śniegi recenzja

Śniegi

Autor: @gala26 ·4 minuty
2021-10-21
Skomentuj
21 Polubień
„ […]nie byłam jak współczesne kobiety, żyłam przecież w lesie, w górach i nie znałam się ani na kosmetykach, ani na ubraniach, mój świat był związany z przyrodą.”

Jeszcze nie wygasły moje emocje po lekturze Dziewczyny z gór – Tropy, a już są kolejne, po przeczytaniu „Śniegów”, nie mniej ważne i nie mniej gwałtowne. W tej części jest ich tyle, że trudno było mi ubrać je w słowa. Potrzebowałam kilku dni, żeby się z nimi uporać i móc o nich napisać.

Kontynuacja losów Nadii jakże inna niż poprzednio, a zarazem tak podobna.
Uprowadzenie dziecka jest ogromną tragedią dla rodziny, zwłaszcza dla matki. Jej cierpienia są niewyobrażalne. Długoletnie poszukiwania bez rezultatu. Wielokrotne wizyty w komisariacie policji, w prosektorium w celu rozpoznania zwłok. Ciągła nadzieja, a potem znów pustka i brak nadziei. Koszmar przeżywany latami. I o to pewnego dnia ten koszmar się kończy, dziecko się odnajduje i wraca do domu, ale to już nie dziecko, to dorosła kobieta, którą nie jest ta dziewczynką, która pamięta matka. Tak bardzo by chciała by nią była, ale to niemożliwe. Już nikt im nie zwróci straconych lat.
I druga strona medalu. Dziecko wyrwane ze swojego środowiska, które stopniowo dowiaduje się , że jego ojcem jest zupełnie ktoś inny, niż do tej pory myślało., że ukochana mam je okłamywała przez jedenaście lat. Uczy się życia w nowym środowisku, z człowiekiem, który jest jej ojcem. Człowiekiem, który nie potrafi się do nikogo zbliżyć i nikogo kochać, tak bardzo został skrzywdzony w dzieciństwie. Rodzą się pytania. Dlaczego dziewczynka, nie opuściła ojca i nie wróciła do domu ? Nie skontaktowała się ze swoją rodziną? Nie poprosiła nikogo o pomoc, ani nie ujawniła swojej prawdziwej tożsamości ? Miała taka możliwość i nie skorzystała z niej.
W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania sięgnijcie po najnowszą powieść Małgorzaty Wardy.

Wypadek w górach daje Nadii szansę na powrót do domu, szansę, której nie chciała. Podobnie jak nikomu nie chciała zdradzać kim jest i kim jest jej ojciec. Teraz po długich latach rozłąki z matką i ojczymem wraca wreszcie do domu, który nie jest już jej domem. Nie potrafi w nim żyć i wciąż tęskni za tym co zostawiła. Jej dom jest w Bieszczadach. Dawno temu oddała temu miejscu serce, związała z nim swoje marzenia i przyszłość. Wszyscy się nad nią litują, a ona nie potrzebuje litości. Nikt nie wie, co tak naprawdę przeżyła w ciągu tych czternastu lat. Wyparła z pamięci, że wcześniej miała inną rodzinę. Nie potrafi nawiązać kontaktu z matką, zaczynają do głosu dochodzić wzajemne pretensje. Nadia oskarża matkę o kłamstwa, które doprowadziły do jej porwania, natomiast Olga nie potrafi zaakceptować uczuć córki do ojca i faktu, że wciąż o niego się martwi. Policja za wszelką cenę chce odnaleźć Jakuba, tym bardziej, że sprawa stała się bardzo medialna. Atmosfera pretensji i żalów pomiędzy dwoma zdawałoby się najbliższymi osobami wciąż narasta. Okazuje się, że nic nie było takie na jakie wyglądało, a sprawa sprzed lat ma drugie dno. Nadia została skrzywdzona podwójnie, zarówno przez swoją matkę, która ukryła przed wszystkimi prawdziwą tożsamość jej ojca, a także przez niego samego, bo w akcie zemsty i desperacji postanowił, że ją uprowadzi. Młoda kobieta jest rozdarta między lojalnością wobec matki, poczuciem winy, a skomplikowanymi, lecz także silnymi uczuciami do ojca. Kocha góry, przyrodę i tęskni za życiem jakie wiodła przed swoim powrotem. Wie, że nie powinna, ale martwi się o Jakuba.

W tym samym czasie Jakub toczy dramatyczną walkę na śmierć i życie z żywiołem i z własnymi słabościami. Nadia, postanawia uczestniczyć w poszukiwaniach ojca i wraz z policją rusza w Bieszczady. Nikt inny przecież tak dobrze go nie zna jak ona, nie wie co myśli i nie jest w stanie przewidzieć jego postępowania. Zaczyna się wyścig z czasem o życie, o wolność.

Autorka kolejny raz udowadnia, że nie stroni od trudnych tematów. „Dziewczyna z gór” to nietypowa powieść, skonstruowana jak najlepszy thriller, chociaż nim nie jest. Okazuje się, że poznawanie motywacji działań bohaterów, odkrywanie sekretów z przeszłości i zagłębianie się w psychikę postaci, jest nie mniej fascynujące, niż rozwiązywanie kryminalnych zagadek. Pozornie zwykła historia, z potężnym ładunkiem emocjonalnym, po przeczytaniu której ma się długo ściśnięte gardło.


„Dziewczyna z gór” to niesamowicie ciekawa seria w dorobku autorki, składająca się jak na razie z dwóch tomów. Trzeci, jak informuje wydawca, jest w przygotowaniu. Małgorzata Warda, jak nikt potrafi grać na emocjach czytelnika, tworzyć mroczny klimat, który wciąga bez reszty. Tworzyć niesamowite historie, w których dużym atutem, są niejednoznaczni bohaterowie. W „Śniegach” każdy ma swoje sekrety i tajemnice. Swoje lęki i traumy z przeszłości. Nawet Łuka, policjant z ukraińskimi korzeniami, w którym Bieszczady budzą uzasadnioną obawę. Dzięki naprzemiennej narracji czytelnik odkrywa różne punkty widzenia poszczególnych bohaterów. Wtedy i teraz. Skomplikowany obraz ludzkich relacji, emocji i motywacji.

Co mnie jeszcze urzekło w tej części? Takiego obrazu zimowych gór, bieszczadzkich krajobrazów, obcowania z dziką zwierzyną, namalowaną słowami chyba dawno nie znalazłam w żadnej książce. Ogromne wrażenie wywarła na mnie też samotna wędrówka Jakuba i jego nierówna walka z żywiołem, oraz determinacja Nadii w poszukiwaniach ojca.

Jestem ogromną fanką książek Małgorzaty Wardy, które niezmiennie będę polecać.

„Życie w górach nauczyło mnie, żebym nie odsłaniała przed ludźmi emocji…]informacja to władza”

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka





Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-17
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna z gór. Śniegi
Dziewczyna z gór. Śniegi
Małgorzata Warda
7.6/10
Cykl: Dziewczyna z gór, tom 2

Ofiara porwania, Nadia, po wielu latach decyduje się ujawnić policji swoją tożsamość. W wyniku tego następuje ciąg dramatycznych zdarzeń. Śnieżna burza pogrąża w chaosie górskie miasteczko, utrudnia...

Komentarze
Dziewczyna z gór. Śniegi
Dziewczyna z gór. Śniegi
Małgorzata Warda
7.6/10
Cykl: Dziewczyna z gór, tom 2
Ofiara porwania, Nadia, po wielu latach decyduje się ujawnić policji swoją tożsamość. W wyniku tego następuje ciąg dramatycznych zdarzeń. Śnieżna burza pogrąża w chaosie górskie miasteczko, utrudnia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwsza część cyklu „Dziewczyna z gór” szczególnie po tak intrygującym zakończeniu zostawiła mnie z apetytem na więcej. Więcej bieszczadzkich krajobrazów przykrytych śnieżną bielą, więcej ciekawych ...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

„Wydaje mi się, że nikt nie wie na pewno, czego szuka, dopóki tego nie znajdzie”. Kojarzycie moją recenzję książki „Dziewczyna z gór. Tropy”? Jeżeli nie, to warto się zapoznać. Pisałam w niej jakie ...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @gala26

Ulotny zapach czereśni
Ż𝘆𝗷 𝘁𝘆𝗹𝗸𝗼 𝗰𝗵𝘄𝗶𝗹ą

𝐻𝑖𝑠𝑡𝑜𝑟𝑖𝑒 𝑟𝑜𝑑𝑧𝑖𝑛𝑛𝑒 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑘𝑎𝑧𝑢𝑗ą 𝑛𝑎𝑚 𝑝𝑒𝑤𝑛𝑒𝑔𝑜 𝑟𝑜𝑑𝑧𝑎𝑗𝑢 𝑤𝑧𝑜𝑟𝑐𝑒 𝑟𝑒𝑙𝑎𝑐𝑗𝑖, 𝑘𝑡ó𝑟𝑒 𝑠𝑡𝑎𝑗𝑎 𝑠𝑖ę 𝑑𝑟𝑜𝑔𝑜𝑤𝑠𝑘𝑎𝑧𝑒𝑚 𝑑𝑙𝑎 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑠𝑧ł𝑦𝑐ℎ 𝑧𝑤𝑖ą𝑧𝑘ó𝑤. 𝑃𝑜𝑑ś𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑖𝑒 𝑏𝑎𝑟𝑑𝑧𝑜 𝑐𝑧ę𝑠𝑡𝑜 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑛𝑜𝑠𝑖𝑚𝑦 𝑐𝑧ęść ℎ𝑖𝑠𝑡𝑜𝑟...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
Babskie lato
𝗣𝗼𝗱𝗿óż 𝗺𝗮𝗿𝘇𝗲ń (𝗕𝗲𝗹𝗲 𝗸𝗮𝗷)

[..] 𝑗𝑎𝑘 𝑠𝑖ę 𝑤 ż𝑦𝑐𝑖𝑢 𝑛𝑖𝑒 𝑢𝑘ł𝑎𝑑𝑎, 𝑡𝑜, 𝑝𝑟𝑜𝑏𝑙𝑒𝑚𝑦 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧ą 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖𝑒 𝑛𝑎𝑟𝑎𝑧, 𝑎𝑙𝑒 𝑗𝑎𝑘 𝑠𝑖ę 𝑧𝑎𝑐𝑧𝑦𝑛𝑎 𝑢𝑘ł𝑎𝑑𝑎ć, 𝑡𝑜 𝑡𝑒ż 𝑠𝑖ę 𝑜𝑘𝑎𝑧𝑢𝑗𝑒, ż𝑒 𝑝𝑜 𝑐𝑎ł𝑜ś𝑐𝑖. 𝐵𝑎𝑏𝑠𝑘𝑖𝑒 𝑙𝑎𝑡𝑜 to pierwsza po...

Recenzja książki Babskie lato

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Magiczna podróż
@ksiazkowy_m...:

„Gdzie nie sięgają zorze” to wyjątkowy debiut Pauliny Piontek, który doczekał się swojej premiery mimo dość nieoczekiwa...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Spotkanie
Czy znamy całą prawdę o tajemnicach fatimskich?
@Kate77:

"Ta historia jest oparta na faktach, jak prawie wszystkie historie. Niech zatem przemówią fakty, niech do głosu dojdzie...

Recenzja książki Spotkanie
KrWaWa WaWa
Wawa
@guzemilia2:

Czytacie coś fajnego dziś? Jako że miałam dobrą passę do książek przez prawie cały maj, tak teraz trafiła mi się książ...

Recenzja książki KrWaWa WaWa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl