Freelancer recenzja

Świetny styl, gorzej z treścią

Autor: @CzytajmyDobreKsiazki ·1 minuta
2012-07-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mam z tą książką problem, gdyż jestem chyba za stara na to, by się zachłysnąć jej treścią, ale jednak nie tak stara, by nie docenić jej świeżego i oryginalnego stylu. To bardzo dobrze napisana proza, ale proza trochę o niczym. W każdym razie o niczym takim, co zostałoby w mojej pamięci dłużej niż trwała lektura.

Autor miał ambicję pokazać kawałek prawdziwego życia; wejście w dorosłość i brutalną konfrontację z ową dorosłością. Pijacko-narkotykowe ekscesy nastoletniego Iksa Igreka splatają się z historią trzydziestoletniego Iksa Igreka, który właśnie znalazł się na życiowym zakręcie; bez pracy, pieniędzy i pomysłu co dalej.

Iks Igrek jest freelancerem; pracował w domu, na własny rachunek, dopóki nie stracił klientów. Ale nie o pracę w tym chodzi, ale o znacznie więcej. O styl życia. Wokół pojęcia "freelance" bohater tworzy całą filozofię. Ideę, której chce być wierny; niezależnie od wszystkiego. "Freelance to nie zawód, nie praca sama w sobie. Frelance to postawa, której większość z nas pragnie dla siebie; lub kiedyś pragnęła... Freelance to marzenie o wolności, byciu wolnym, niezależnym w życiu, czyli w pracy."

Iks Igrek z jednej strony wierzy we freelance, z drugiej jednak ma świadomość, że to pułapka, w którą sam dał się złapać. To, co miało być wolnością wyboru staje się swego rodzaju pozą, wewnętrznym przymusem. Ucieczka przed dorosłością każe się z tą dorosłością boleśnie zmierzyć. A niezależność niebezpiecznie uzależnia. "Tak. Freelance to marzenia, które można w końcu spełnić... Niestety, tylko we własnych marzeniach..." Nic dodać, nic ująć.

To byłby naprawdę dobry komiks, gdyby wyjąć z tej opowieści obrazki; wyraziste, mocne, chwilami przerysowane. Autor jest bowiem mistrzem dobitnych obrazów; i to zarówno literackich, jak i plastycznych. Ale jako powieść ta historia niebezpiecznie się dłuży i rozchodzi w dziwnych, nie do końca czytelnych kierunkach. Traci przy tym swój wyrazisty, bezkompromisowy charakter. A szkoda, bo napisana jest naprawdę świetnym, świeżym językiem.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Freelancer
Freelancer
Andrzej Te
8.4/10

Poznajemy młodego Iksa Igreka jako nastolatka zamieszanego w działalność przestępczą, któremu nieobce są alkohol, narkotyki, pobicia oraz izby wytrzeźwień. Wspomnienia Iksa skupiają się głównie na obo...

Komentarze
Freelancer
Freelancer
Andrzej Te
8.4/10
Poznajemy młodego Iksa Igreka jako nastolatka zamieszanego w działalność przestępczą, któremu nieobce są alkohol, narkotyki, pobicia oraz izby wytrzeźwień. Wspomnienia Iksa skupiają się głównie na obo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Andrzej Te pisarz urodzony w Szczecinie, zamieszkały w Europie. Autor opowiadań „Dzieci TV” oraz nowo wydanego „Freelancer”. „Freelancer” historia nastolatka, który ma problemy z narkotykami, alkoh...

@ZoOcha @ZoOcha

Tak bezsensownie, po prostu, poczułem, że nic nie ma dla mnie sensu. To było złe i musiało się zmienić, choć nie miało przecież sensu... Podświadomie zrozumiałem, że nie mogę być kolejną nudną histori...

CO
@Cornelie21

Pozostałe recenzje @CzytajmyDobreKsi...

A między nami ocean...
W tej historii główne skrzypce gra mądra, doświadczona kobieta

Nastrojowa okładka, poetycki tytuł... Pomyślałam, że to książka w sam raz na wakacje, nie tylko nad oceanem. I rzeczywiście - jeśli wybieracie się na urlop, weźcie ją ze ...

Recenzja książki A między nami ocean...
STUDNIA BEZ DNIA
Niech się Toruń cieszy, że ma taką książkę...

W tej opowieści pierwsze skrzypce gra Toruń; piękny, tajemniczy, chwilami groźny. Zręcznie wykorzystując historię i legendę związaną z miastem, autorka zabiera nas w niez...

Recenzja książki STUDNIA BEZ DNIA

Nowe recenzje

Cierń
Czerń
@Anna30:

Nie jestem w stanie oderwać wzroku od książki, kiedy to główni występujący bohaterowie są, tak bardzo zróżnicowani char...

Recenzja książki Cierń
Oszukana
Oszukana
@gabi_feliksik:

Jakiego określenia używacie moi drodzy na książkę, która Was zachwyca? Genialna? Fenomenalna? Porywająca? Właśnie rozwa...

Recenzja książki Oszukana
Miasto niebieskich tramwajów
Wrocław/Breslau, pół na pół.
@gosiaprive:

Notka wydawnicza na ostatniej stronie okładki zapowiada prawdziwą ucztę dla ducha. Obiecuje smakowite i wieloznaczne op...

Recenzja książki Miasto niebieskich tramwajów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl