Rzeczy, których nie wyrzuciłem recenzja

Wspomnienia przyziemne

Autor: @almos ·2 minuty
2022-05-03
1 komentarz
19 Polubień
Te wspomnienia z dzieciństwa i o zmarłej matce mają oryginalną formę, bo spisane są na podstawie rzeczy pozostałych po rodzicielce. Przecież wszyscy przez całe życie kupujemy, zbieramy, otaczamy się rzeczami, a potem, gdy odchodzimy, zostają po nas: „Szuflady wypełnione ładowarkami od starych telefonów, zepsutymi piórami, wizytówkami sklepów. Stare gazety. Zepsuty termometr.” i chmara podobnych gadżetów. A nasi potomkowie muszą coś z nimi zrobić: wyrzucić, sprzedać, a może zostawić.

Przede wszystkim zostawiła matka autorowi wielki księgozbiór, co z tym robić? Miałem podobne kłopoty co Wicha z upchnięciem książek po bliskiej osobie, przecież ich na śmietnik nie wyrzucę... Znajomi i przyjaciele nie są zainteresowani, o antykwariatach lepiej zapomnieć, w bibliotekach kręcą nosem: przyjmują tylko książki nowe i w dobrym stanie. Na szczęście była we Wrocławiu jedna biblioteka, gdzie brali wszystko, zawiozłem więc tam parę pudeł. Nieprzypadkowo piszę w czasie przeszłym, bo owa biblioteka już nie jest zainteresowana starymi książkami.

A przy okazji opowieści o rzeczach daje nam Wicha kilka smakowitych wspomnień z czasów komuny, ale takich szczegółowych, przyziemnych. I tak łezka się w oku kręci gdy czytam Wichowe opowieści o zdobywaniu książek: codzienne wyprawy do księgarni, zmiękczanie ekspedientki, wystawanie w kolejkach, piękne to były czasy...

I jeszcze wspomina Express Wieczorny i Kurier Polski, ówczesne tabloidy (ale tak naprawdę dużo lepsze od obecnych), w których największą atrakcją były kryminały w odcinkach – poprzedniki dzisiejszych tasiemcowych seriali.

Wreszcie tajemnicza para: Maria Lemnis i Henryk Vitry (czy oni naprawdę istnieli?), która pisywała książki kucharskie, w swoim czasie bardzo popularne, do dzisiaj mam ich pozycję „Książka kucharska dla samotnych i zakochanych” gdzie np. podano dokładny przepis jak usmażyć jajecznicę.

Jeszcze piękny cytat: „W komunizmie trwało ćwiczenie w sztuce trwania. Zachować kapitał. Nie roztrwonić zaliczki. Pozostać porządnym człowiekiem. W kapitalizmie ludzie są instruowani w sztuce zmiany. Jak ćwiczyć umysł, mięśnie, jak zrzucić kilogramy, być lepszym ojcem, świadomym konsumentem, zdrowym nieboszczykiem.” Nic dodać, nic ująć...

Nie wiem, czy ma rację Wicha, gdy pisze o bliskich, którzy odeszli „Kiedyś sądziłem, że ludzi pamiętamy, dopóki możemy ich opisać. Teraz myślę, że jest odwrotnie: są z nami, dopóki nie umiemy tego zrobić.” Ale warto się nad tą wypowiedzią zastanowić.

Podoba mi się język książki, zwięzły, celny, trafiający w sedno. Bardzo dobra rzecz.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-06-24
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rzeczy, których nie wyrzuciłem
3 wydania
Rzeczy, których nie wyrzuciłem
Marcin Wicha
7.1/10

Co zostaje po śmierci bliskiej osoby? Przedmioty, wspomnienia, urywki zdań? Narrator porządkuje książki i rzeczy pozostawione przez zmarłą matkę. Jednocześnie rekonstruuje jej obraz – mocnej kobiety,...

Komentarze
@Betsy59
@Betsy59 · około 2 lata temu
Mnie też bardzo się podobała ta książka. Jest taka prawdziwa.
× 1
Rzeczy, których nie wyrzuciłem
3 wydania
Rzeczy, których nie wyrzuciłem
Marcin Wicha
7.1/10
Co zostaje po śmierci bliskiej osoby? Przedmioty, wspomnienia, urywki zdań? Narrator porządkuje książki i rzeczy pozostawione przez zmarłą matkę. Jednocześnie rekonstruuje jej obraz – mocnej kobiety,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 Rozglądam się po pomieszczeniu, w którym aktualnie jestem. Widzę pamiątki z podróży, małą kolekcję filmów, sporo roślin i miękkie koce. W następnym pokoju patrzę na półki uginające się pod ciężar...

@mewaczyta @mewaczyta

Punktem powstania książki Marcina Wichy pt. ,,Rzeczy, których nie wyrzuciłem" jest czas po śmierci matki autora, kiedy Wicha musi uporządkować książki i rzeczy po zmarłej matce. Musi podjąć decyzję,...

@herbutanna @herbutanna

Pozostałe recenzje @almos

Moja Kołyma
Wspomnienia z sowieckiego Auschwitzu

Od dłuższego już czasu kolekcjonuję świadectwa i wspomnienia Polaków wywiezionych w czasie wojny i po wojnie do Związku Sowieckiego. W czasie komuny temat nie istniał, b...

Recenzja książki Moja Kołyma
Odnaleziony ksiądz
Proces zrzucania sutanny

Kolejne wspomnienia księdza, który odszedł ze stanu kapłańskiego. Na początku przytacza Adamiec dosyć interesujące dane, oto spośród 37 kleryków, którzy razem z nim rozp...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz

Nowe recenzje

Poemat letniej tęsknoty
Książka, która udowadnia, że żadna przeszkoda n...
@strazniczka...:

Cześć i czołem! Co aktualnie czytacie? Tristan od dziecka musiał kombinować, aby przeżyć. Chłopak wplątuje się w grup...

Recenzja książki Poemat letniej tęsknoty
Bramy Sodomy
Bramy Sodomy
@aneta5janiec12:

Opis książki „Bramy Sodomy” niesamowicie mnie zaintrygował. Jednak troszkę się bałam, że science-fiction nie przypadnie...

Recenzja książki Bramy Sodomy
Król Pik
Recenzja
@ilon19:

,,Wprost powinni mówić ci, którzy są czemuś winni. Świetnie by było, gdyby mieli odwagę sami przyznawać się do błędów u...

Recenzja książki Król Pik
© 2007 - 2024 nakanapie.pl