Zaufaj mi recenzja

Zaufaj mi

Autor: @zaczytanamoni ·2 minuty
2015-07-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Cameron Hamilton to marzenie każdej dziewczyny, lecz pewnego dnia w college’u spotyka piękną, płomienno rudą Avery Morgansten. Ten moment zmienia dotychczasowe życie chłopaka a w jego sercu jest miejsce tylko dla jednej dziewczyny. Jednak nie wszystko układa się po jego myśli. Cam czuję, że Avery w przeszłości doznała wielkiej krzywdy, która jest widoczna w jej ostrożnym nawiązywaniu relacji z innymi. Dla tej dwójki jest nadzieja, lecz będą musieli sobie zaufać, gdyż każdy z nich ma bolesne tajemnice.

Brzmi znajomo? Dla ogromnej grupy czytelniczek z pewnością. „Zaufaj mi” to opowieść z perspektywy Camerona, a pierwotna wersja powieści to „Zaczekaj na mnie”. Jeśli ktoś nie czytał jej, bez problemu może zacząć tę opowieść od „Zaufaj mi”. Czytałam już inne powieści, które również zostały przedstawione w dwojaki sposób, lecz szczerze powiem, że ta książka bije je wszystkie na głowę. Na wyjątkowość „Zaufaj mi” głównie wpływa styl autorki. J. Lynn skupia się na uczuciach i problemach bohaterów. Relacje Cama i Avery opierają się na porządnych podstawach. W książce nie znajdziecie płytkich, opartych na kłótniach i zazdrości dialogów, wręcz przeciwnie, w ich rozmowach widać chęć poznania się i udzielenia wsparcia. Bohaterowie niosą wielki ciężar przeszłości, lecz w książce nie zabrakło zabawnych momentów a wytrwałość Camerona rozkruszy najbardziej zatwardziałe serce.

„Zaufaj mi” to historia Cama i Avery, dlatego to na nich głównie się skupiamy. Tak naprawdę nie jestem w stanie powiedzieć o nich złego słowa, nie, dlatego że są idealni, nie, oni są prawdziwi a ich zachowanie oraz leki są zrozumiałe. Cam zrobił coś złego i pomimo, że jego czyn należy ukarać, to chyba nikt go nie potępia, sama z chęcią biłabym brawo i wręczyła medal za to, co zrobił. Avery to nieśmiała dziewczyna, której nie brak ciętych ripost. Możliwość poznania tej historii z perspektywy Cama okazało się całkowicie nowym doświadczeniem. „Zaczekaj na mnie” czytałam zaraz po premierze, czyli ponad rok temu i choć pamiętałam ogólny sens, to ta opowieść mnie zaskoczyła i wciągnęła równie mocno, co za pierwszym razem. Pojawiły się nowe sceny, a te, co już znałam nie sprawiały wrażenia powielania. Muszę powiedzieć, że Cam, jako narrator spisał się perfekcyjnie.

J. Lynn jest znaną pisarką i większość zna tę serię. Sama czytam każdą książkę autorki, dlatego możliwość przypomnienia sobie pierwszego tomu utwierdziła mnie w przekonaniu, że tom pierwszy jest najlepszy z całej serii. Namiętność pojawia się, co jest ogromną zaletą, jednak seks jest dość delikatny, można dojrzeć różnice odnośnie kolejnych części, które z książki na książkę stają się coraz gorętsze, a seks jest jednym z elementów powieści. Autorka bardzo umiejętnie opisuję te sceny, a do tego wyjątkowe i bolesne historie sprawiają, że ta seria jest jedną z najlepszych.

„Zaufaj mi” to wspaniałe dopełnienie „Zaczekaj na mnie”. Razem stanowią perfekcyjną powieść New Adult, która zapadnie wam w pamięci na długo. Polecam 5/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaufaj mi
2 wydania
Zaufaj mi
J. Lynn
7.2/10

Zaczekaj na mnie w wersji bohatera. Ta sama miłość, a zupełnie inna opowieść. Zaczekaj na mnie – w Polsce 3 dodruki w ciągu pół roku! Zaczekaj na mnie to opowieść Avery o uczuciu jej i Camerona, o ból...

Komentarze
Zaufaj mi
2 wydania
Zaufaj mi
J. Lynn
7.2/10
Zaczekaj na mnie w wersji bohatera. Ta sama miłość, a zupełnie inna opowieść. Zaczekaj na mnie – w Polsce 3 dodruki w ciągu pół roku! Zaczekaj na mnie to opowieść Avery o uczuciu jej i Camerona, o ból...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cameron Hamilton jest studentem, który mógłby mieć każdą dziewczynę, której zapragnie. I tak też żyje, dopóki nie przypadkowe zderzenie z Avery Morgansten, która natychmiast wpada mu w oko, jednak nie...

@Ruczek @Ruczek

Pozostałe recenzje @zaczytanamoni

Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Nie pozwól mi odejść

Ella i Micha przyjaźnią się od dziecka. Nieustannie wspierają się, tym bardziej, że nie mieli łatwo w życiu. Pewne zdarzenie wszystko niszczy, a Ella ucieka przed przesz...

Recenzja książki Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Przez niego zginę
Przez niego zginę

Maggie przyjeżdża do Nowego Jorku, by spakować rzeczy zmarłej przyjaciółki, co bezpowrotnie odmieni jej życie. Policja twierdzi, że Celine popełniła samobójstwo i ma na ...

Recenzja książki Przez niego zginę

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl