“- Jakiś czas temu u nas na osiedlu nad ranem zastrzelono policjanta. O tym chyba wiedziałeś? - Tak - odpowiedział, czując narastającą w środku zimną determinację. - No więc wyobraź sobie, że wracałem wtedy późno do domu i prawie byłem świadkiem tego morderstwa. - Tak? - Tym razem to było pytanie. - To znaczy nie widziałem dokładnie samego momentu zabójstwa, ale usłyszałem wystrzał z pistoletu z tłumikiem. (...) - Wiesz, co mnie wtedy uderzyło? Że ja znam tego faceta.”
Na jednym z wrocławskich osiedli zamordowany zostaje dawny kolega nadkomisarza Marcina Zakrzewskiego, „Parol” Szawczak. Zabójca kontaktuje się z Marcinem, przedstawia się jako Anioł Stróż i przekazuj...