Odwet

„Odwet” autorstwa Claire Douglas od Wydawnictwa WAB to książkowe zaskoczenie.

Wyobrażacie sobie sytuację, w której zamieniacie się na domy/ mieszkania z nieznajomymi? Wyobrażacie sobie, że swój dom, swoją twierdzę oddajecie zupełnie obcym ludziom (po tym, jak znajdujecie ulotkę zapraszającą do takiej wymiany)? Wyobrażacie sobie, że sami zamieszkujecie w obcym domu?

No we mnie budzi to opór.

Od chwili zamiany domów przez głównych bohaterów cały czas czuje się niepokój i czeka się, aż wydarzy się coś złego… ale tak bardzo złego i nieuchronnego. Dodatkowo niepokój potęguje fakt, iż już we wstępie dowiadujemy się, że pojawi się zbrodnia, a bohaterowie skrywają tajemniczą przeszłość. I to jest świetny zabieg, bo po przeczytaniu całości jesteśmy nadal zdumieni, zmuszeni do refleksji i złożenia układanki na nowo.

Zamysł jest bardzo ciekawy, intryga wciągająca, a budzące się podczas lektury emocje intrygujące. Jednak ilość wątków pobocznych może odciągać uwagę od głównego wątku.

Bohaterowie są wewnętrznie poobijani, skrywają liczne tajemnice, a one powoli burzą fasadowy porządek ich życia. Główna bohaterka – Libby, budzi sympatię (uratowała dzieci z pożaru), współczucie (poroniła), ale jej naiwność jest zaskakująca i stanowi pewną przeciwwagę dla wszystkich zalet.

W książce jest kilka ważnych punktów, które rozjaśniają liczne tajemnice i zdradzają sekrety, jedn...

„Odwet” to trzeci thriller brytyskiej pisarki Caire Douglas, który ukazał się u nas w Polsce, dla mnie jednak to było pierwsze spotkanie z jej piórem – opis książki zabrzmiał dla mnie na tyle atrakcyjnie, że skusiłam się na lekturę. I się nie zawiodłam! To naprawdę fajny, lekki i dosyć spokojny thrillerek, opowiadających historię Libby i Jamiego – młodego małżeństwa z Bath, którzy w czasie przerwy wielkanocnej zgadzają się na zamianę mieszkań z innym, obcym małżeństwem i w taki sposób trafiają do ich ogromnej, przebogatej willi na brzegu morza w Kornwalii. Tak kobiecie zaczyna się wydawać, że ktoś ich obserwuje, chodzi za nimi… Czy mają się czego obawiać? Albo kogo?

Fabuła powieści może nie jest specjalnie dynamiczna, ale książkę czyta się naprawdę dobrze. Narracja prowadzona przez tajemniczą, skromną, nieco znerwicowaną Libby jest przedstawiona bardzo zgrabnie, intryguje, szczególnie jeśli chodzi o przeszłość bohaterki. Przyznam się też, że takiego zwrotu akcji, jaki w drugiej połowie książki zapewniła nam autorka, się nie spodziewałam! Przez niego powieść nabiera całkiem innego wymiaru. Ogólnie historia mnie wciągnęła, podobała mi się, całość oceniam pozytywnie i na pewno w przyszłości będę miała oko na kolejne książki tej autorki.

Ostatnimi czasy książki z gatunku thriller psychologiczny rosną jak grzyby po deszczu. Coraz trudniej o coś świeżego, zaskakującego, oryginalnego. Książka Claire Douglas wybija się ponad przeciętność, proponuje czytelnikowi coś nowego, trudnego do przewidzenia, a zatem ciekawego i wciągającego.

Libby Hall wraz z mężem zasługują na urlop. Poronienie, wypadek w pracy, wszystko to sprawia, że młode małżeństwo potrzebuje chwili wytchnienia. Okazja nadarza się sama. Kobieta dostaje propozycję zamiany mieszkań na tydzień. Po przeprowadzce do malowniczej Kornwalii , w domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Libby ma wrażeni, że ciągle jest obserwowana, a zamiana mieszkań wcale nie była przypadkowa.

Cała książka zbudowana jest na zasadzie kolejki górskiej. Do połowy akcja rozkręca się powoli, napięcie rośnie stopniowo. Niektórzy mogliby powiedzieć, że zbyt wolno. Jednak nagle następuje zwrot akcji, a czytelnik dostaje jakby obuchem w głowę po to, żeby za chwilę dostać kolejny raz. W tym momencie nie jesteśmy już w stanie odłożyć książki zanim nie przewrócimy ostatniej strony.

Od samego początku miałam pomysł na zakończenie tej historii, byłam pewna, że wiem co autorka dla nas przygotowała. Myślałam: kolejna książka, przy której wystarczy trochę pomyśleć i już wszystko wiadomo. Jak bardzo się zdziwiłam. Kompletnie nie trafiłam. Mój strzał był jak kulą w płot. Zakończenie w „Odwecie” jest nieprzewidywalne, a cała histori...

"Odwet" to książka, co do której mam mieszane uczucia. Pierwsza połowa mimo ciekawej fabuły dotyczącej zamiany domów nieco mnie wynudziła, szykowałam się na mocne doznania czy dreszczyk emocji, a nie dostałam tego prawie wcale.

Natomiast w drugiej części wszystko nieźle się skomplikowało i już mocniej mnie zainteresowało. Wydarzenia z przeszłości, mroczne tajemnice, sekrety, wprowadzenie nowej postaci rzuciły zupełnie inne światło na lekturę i sprawiły, że mocno się wciągnęłam w tę opowieść.

Jeśli planujecie przeczytać tę książkę to warto przejść przez ten mniej ciekawy początek, aby później dostać niebanalną opowieść z dosyć ciekawym zakończeniem.

Pierwsza przeczytana przeze mnie książka tej autorki, ale myślę że nie ostatnia. Przeszłość daje o sobie znać i wszystkie decyzję mają swoje konsekwencje. Motyw znany i lubiany przez autorów. Bardzo dobra książka.

Jak długo można żywić urazę za wyrządzoną krzywdę? I jak daleko się posunąć planując zemstę?

Libby i Jamie potrzebują odmiany po trudnych przejściach. W ramach zamiany mieszkań przyjeżdżają do Kornwalii, gdzie spędzą tydzień w pięknym domu przy plaży. Jednak zamiast romantycznego urlopu zaczynają spotykać ich sytuacje budzące niepokój. Z czasem nabierają podejrzeń, że nie są one dziełem przypadku.

Sprawa zaczyna wymykać się spod kontroli, a gdy w ich ogrodzie zostają odnalezione zwłoki mężczyzny Libby wie, że ten ciąg dziwnych zdarzeń może nawiązywać do jej przeszłości i wyjazdu do Tajlandii, o którym chciałaby zapomnieć.

Stopniowo poznajemy historię jej młodości, tragedie, których doświadczyła, ale i błędy, których nie była w stanie uniknąć. Czy tajemnice skrywane od lat nie zniszczą jej dotychczasowego życia? Czy przyjdzie jej ponieść konsekwencje swoich dawnych decyzji?

Początkowo akcja toczy się dość powolnie, jednak adekwatnie do rozwoju wypadków zaczyna nabierać tempa. Autorka umiejętnie lawiruje między teraźniejszością, a przeszłością zdradzając nam informacje, które budują intrygę pełną kłamstw i niedopowiedzeń. Napięcie narasta wraz z kumulacją niepokojących zdarzeń nie pozwalając oderwać się od lektury.

Zwroty akcji zaskoczyły mnie kilkukrotnie i nie mogłam doczekać się wyjaśnienia tej fascynującej historii. Mogę Was zapewnić, że to thriller, przy którym nie...

"Odwet" to już moje drugie spotkanie z autorką.

Libby wraz ze swoim mężem Jamiem podejmują szalona decyzję o zamianie domów na kilka dni. Ma to być dla nich odskocznia od traumatycznych przeżyć ostatnich tygodni i nie najlepszymi stosunkami między małżonkami. Ku ich zdziwieniu trafiają do przepięknego miejsca i nie mogą wyjść z podziwu, że ktoś właśnie z nimi chciał się zamienić. Sielanka nie trwa jednak długo bo seria niewyjaśnionych zdarzeń wzbudza w Libby niepokój. Czy to tylko jej chora wyobraźnia i o co chodzi z wyprawa do Tajlandii?

Początkowo książkę czytało się okay, ale nie była nazbyt wciągająca do czasu. Czekałam na jakiś zwrot akcji i doczekałam się i to jeszcze jakiego. To spowodowało, że druga część książki czytałam z zapartym tchem i czekałam z niecierpliwością na dalszy rozwój sytuacji. Zaczęło się niepozornie, a skończyło genialnie. Fajny pomysł na fabułę, a także intrygi w niej zawarte oraz nagłe zwroty akcji sprawiły, że kończąc czytać tę książkę pomyślałam, że to był naprawdę dobry thriller.
Zakończenie I puenta całej historii wbija w fotel i daje do myślenia jeszcze długo po odłożeniu książki.
Jeśli mieliście okazję czytać "Siostry" tej autorki to ta książka z pewnością przypadnie Wam do gustu. Polecam wszystkim miłośnikom thrillerów 😊

Mroczny thriller z niespodziewanym zakończeniem. Początek książki spokojny, Libby znajduje kartkę z ogłoszeniem Jest to propozycja zamiany mieszkań. Niezwykle atrakcyjna. Wyjazd do domku nad morzem wydaje się wymarzonym urlopem, ale już na miejscu zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Po powrocie do domu, odkrywa, że ktoś się zabawił jej kosztem. Kto i dlaczego? Czy to skrzętnie skrywane tajemnice sprzed lat zaczynają wychodzić z mroku? Ktoś się mści, ale dlaczego?
Wartka akcja sprawia, że książkę pochłania się niezwykle szybko . Chętnie sięgnę po inne tytuły tej autorki. Polecam 👍

Kiedy w skrzynce pocztowej Libby i Jamiego przychodzi prośba o zamianę na krótki czas swojego mieszkania w Bath na piękny dom w Kornwalii, szybko korzystają z tej oferty. Decydują się na to żeby uzdrowić swoje małżeństwo oraz aby dojść do siebie po traumatycznych przeżyciach. Niestety Libby przez cały czas czyje czyjąś obecność. Okazuje się że nie jest to zwykła zamiana domów ale cos gorszego. Czy Libby jest obserwowana? A może to tylko paranoja? Jakie tajemnice i kłamstwa wyjdą na światło dzienne?
„Odwet” to książka co do której mam niezwykle mieszane uczucia. Z jednej strony historia wciąga, jest pełna paranoi, sekretów, kłamstw, zwrotów akcji oraz napięć i podejrzeń. Niezwykle opisy Kornwalii zdecydowanie pozwalają wczuć się w tamtejszy klimat i sobie go wyobrazić. Mimo, iż pierwsza połowa książki rozkręca się niezwykle powoli to nie nudzi to wszystkie mroczne tajemnice i sekretu które pojawiają się stopniowo sprawiają, że zdecydowanie ciężko oderwać się od lektury. Z drugiej strony czytając całą historię cały czas miałam wrażenie że bohaterowie są momentami bardzo naiwni. Decydują się wpuścić obcych sobie ludzi, których nigdy nie widzieli na oczy do swojego domu. Główna bohaterka z jednej strony wzbudza litość i jest niezwykle ostrożna, a z drugiej jest niezwykle infantylna i irytująca. Uważam że warto samemu po nią sięgnąć i wyrobić sobie o niej zdanie, gdyż niebanalna fabuła jej jej największym plusem.

📖

To moje drugie spotkanie z autorką. "Siostry" były całkiem niezłym thrillerem, więc liczyłam na to, że i "Odwet" mnie nie rozczaruje. No i na szczęście moje życzenia zostały wysłuchane ;)

📖📖

Co prawda czytałam tę książkę dość długo, ale nie było to spowodowane słabą treścią powieści lecz zwyczajnym brakiem czasu - święta, wyjazdy, z których zresztą nie wróciłam do dziś - były dni, w których nawet nie wzięłam książki do ręki! 😱 A normalnie przeczytałabym ją w góra dwa dni - powieść jest wciągająca i ma dużo zaskakujących zwrotów akcji: kilka razy łapałam...

Bardzo dobrze napisany thriller psychologiczny. Zdecydowanie polecam.

Akcja kończy się w połowie książki, wiele niepotrzebnych faktów, trochę na siłę przedłużane