Dzieci demonów recenzja

Dzieci demonów

Autor: @Cassiel96 ·2 minuty
2012-01-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do miasta wracają Wędrowcy w celu zabicia przeklętych, pomiotów demona. Kilka lat temu zesłano ich do podziemi, aby nie zarażali niewinnych ludzi skazą. Jednam mimo tego, po ziemi dalej chodzą demony, półdemony, które posiadają przeklętą krew. A wystarczy, że czegoś dotkną, skaleczą się, a w pobliżu będzie człowiek - wszystko zostaje skażone. Ludzie skażeni chorują - wymiotują, mają gorączkę. Dlatego właśnie Wędrowcy Erin Błogosławionej pojawiają się w mieście, aby wytropić dzieci demonów. Nie zrezygnują, dopóki nie zabiją wszystkich półdemonów. Rachel i Djoss, rodzeństwo które ucieka przed ludźmi, skrywa mroczną tajemnicę, a gdy wyjdzie na jaw, ich życie zawiśnie na włosku. Salvatore i Aggie - demon i dziewczyna z klasztoru, również zapłacą za to co zrobili.

Powieść stworzona przez J.M. McDermotta wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Pomysł na napisanie takiej książki, jest naprawdę ciekawy. W książce spotkamy się z dwoma sposobami narracji, jednym, gdzie przedstawiona jest teraźniejszość, rozmowy Wędrowców i drugim, w którym kobieta może widzieć wspomnienia Jony. Na samym początku, myślałam że większość uwagi będzie skupiona właśnie na Wędrowcach, a było zupełnie inaczej. Przez większość książki czytamy o tym co robił Jona, kogo spotykał, kogo zabijał, poznajemy go w dwóch różnych wcieleniach. Pierwsze, to co robi w dzień, jak jest na służbie, a drugie w nocy, kiedy powinien spać jak reszta kolegów, a robi dużo gorsze rzeczy. Według mnie przedstawienie wspomnień Jony było dużo ciekawsze, niż krótkie rozmowy Wędrowców, które praktycznie nic nie wnosiły do książki.

J.M McDermott napisał świetną książkę, która wciąga już od pierwszych stron. Napięcie, które odczuwa czytelnik i wiele emocji, które towarzyszą podczas czytania - tego łatwo nie da się osiągnąć, a autor doskonale sobie z tym poradził. Odkąd przeczytałam o Rachel, współczułam jej i jako postać bardzo ją polubiłam i z chęcią poznałabym taką osobę jak ona (jedynie bez przeklętej krwi). Inni bohaterowie zostali wykreowani na barwne, silne postacie, których nie da się zapomnieć ot tak.

Książka może niektórym osobom sprawiać trudność, ze względu na dwa sposoby narracji, przeskakiwanie z jednego tematu na drugi, ale ja nie odczuwałam czegoś takiego i książkę pochłonęłam bardzo szybko. Z chęcią sięgnę po następną część trylogii o Psiej Ziemi, dlatego z niecierpliwością będę wyczekiwała premiery. Powieść, mimo że jest napisana w ciekawy sposób i wciąga od pierwszy stron, zabiera odrobinę przyjemności z czytania, bo już na samym początku wiemy co się stanie. Gdyby nie to, pozycja ta byłaby jedną z moich ulubionych, ale i tak uważam ze jest to dobra książka, którą warto przeczytać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzieci demonów
Dzieci demonów
J.M. McDermott
7.5/10

Pełnokrwiste, mroczne fantasy o świecie skażonym przez demony. Bezimiennych, sługi bogini Elishty, przed laty zapędzono do podziemi. Niestety, ich pomiot, zrodzony przez śmiertelne kobiety, wciąż plug...

Komentarze
Dzieci demonów
Dzieci demonów
J.M. McDermott
7.5/10
Pełnokrwiste, mroczne fantasy o świecie skażonym przez demony. Bezimiennych, sługi bogini Elishty, przed laty zapędzono do podziemi. Niestety, ich pomiot, zrodzony przez śmiertelne kobiety, wciąż plug...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Skończyłam pierwszą część trylogii Psia ziemia z mieszanymi uczuciami, a takie trudne do określenia wrażenia zdarzają mi się nadzwyczaj rzadko. I, co gorsza, nie jestem w stanie określić, czy do dobrz...

@destrakszyn @destrakszyn

Wybierając książkę zasugerowałam się okładką, która od razu wpadła mi w oko. Nie czytając opisu, ani nic nie wiedząc o autorze wybrałam ten kuszący tytuł. Kilka informacji o J.M. Mcdermottie znalazłam...

@iza122 @iza122

Pozostałe recenzje @Cassiel96

Tajemnica Filomeny
Tajemnica Filomeny

„- Wiem, zachowuję się irracjonalnie. Mam w sobie coś takiego… – Zamyślił się na chwilę. – Mam w sobie coś, czego nie umiem kontrolować. Skłonność do samozagłady. Jakaś p...

Recenzja książki Tajemnica Filomeny
Pierwszy grób po prawej
Pierwszy grób po prawej

„- Cieszę się - powiedziałam mu. - Szkoda, że nie wszyscy są tak otwarci w sprawie swoich uczuć. - No. Nienawidzę jej, odkąd miałem dziesięć lat. Dużo więcej nie da się ...

Recenzja książki Pierwszy grób po prawej

Nowe recenzje

Jak Cię zabić, kochanie?
Jak Cię zabić, kochanie
@ladybird_czyta:

Przed Kasią i Darkiem roztacza się wizja przejęcia kolosalnego spadku po krewnej z Ameryki. Jedyne, co dzieli ich od st...

Recenzja książki Jak Cię zabić, kochanie?
Jedyne ocalałe
„Nie zmienisz tego, co się stało. Jedyne, na co...
@withwords_a...:

Riley Sager to autor kilku książek, które na pewno kojarzycie, chociażby z okładek. Jedyne ocalałe to dla mnie drugie s...

Recenzja książki Jedyne ocalałe
Odnaleziony ksiądz
Proces zrzucania sutanny
@almos:

Kolejne wspomnienia księdza, który odszedł ze stanu kapłańskiego. Na początku przytacza Adamiec dosyć interesujące dane...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl