Flashback t.3 recenzja

Flashback - chcę jeszcze!!!

Autor: @anek7 ·1 minuta
2010-12-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie mam zbyt dobrych doświadczeń czytelniczych jeśli chodzi o polskie kryminały dlatego z pewną rezerwą sięgnęłam po "Flashback" Eugeniusza Dębskiego. Pobieżne przekartkowanie uświadomiło mi, że akcja powieści dzieje się w przyszłości, niezbyt może odległej, jakieś 50 lat, ale jednak... No cóż przyznam, że nie jestem zbyt wielkim fanem sf, więc i to nie działało na korzyść tej książki. Ale nie należy oceniać książki przed przeczytaniem... Zaczęłam więc czytać - oto główny bohater były prywatny detektyw Owen Yeates po przejściu w stan spoczynku zajął się pisaniem kryminałów. Kiedy jednak dostaje jakąś ciekawą propozycję to z większymi lub mniejszymi oporami ją przyjmuje. Tym razem zlecenie pochodzi od bogatego i wpływowego prawnika Guylorda, którego ktoś usiłuje zabić a jakiś inny tajemniczy ktoś go ochrania. Ponieważ Owen nie bardzo pali się do przyjęcia zlecenia zostaje zmotywowany maleńkim szantażykiem - ma żonę i synka... Po kilku pierwszych rozdziałach, które szły mi trochę opornie dałam się wciągnąć powieściowej intrydze do tego stopnia, że czytałam do trzeciej nad ranem żeby dowiedzieć się jakie jest rozwiązanie zagadki i nie było ważne, że to środek tygodnia i następnego dnia trzeba wstać do pracy...
Owen to typowy powieściowy twardziel - świetnie radzi sobie z bronią, jeździ jak rajdowiec, jest wysportowany, żywi się wyłącznie energetycznymi napojami, piwem i koniakiem, czasem dla uniknięcia monotonii sięga po jakiegoś wymyślnego drinka, pali jak smok i ma cierpkie poczucie humoru. Jest inteligentny, błyskotliwy choć czasami bywa naiwny, jeśli zachodzi taka potrzeba potrafi być brutalny. Po tym opisie można dojść do wniosku, że autor w kwestii bohatera kryminału nie wymyślił nic nowego. Może i tak, ale w tym wypadku muszę się zgodzić z zasłyszanym gdzieś zdaniem, że w literaturze nie chodzi o to o czym się pisze, ale jak się pisze. I w tym miejscu chylę czoła przed umiejętnościami literackimi autora. Świetny styl, dbałość o szczegóły, umiejętne dawkowanie napięcia - wszystko to sprawia, że książkę czyta się jednym tchem a po jej zakończeniu miałam ochotę jęknąć "To już koniec... szkoda..."
Z okładki dowiedziałam się jednak, że Eugeniusz Dębski popełnił cały cykl książek o Owenie Yeatesie - tak więc "Chcę jeszcze!!!"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-11-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Flashback t.3
3 wydania
Flashback t.3
Eugeniusz Dębski
10/10
Cykl: Owen Yeates, tom 3

Owen Yeates, cholerny, cwany... literat? Cóż, detektyw na emeryturze czepia się najdziwniejszych zajęć, także rozwiązywania zagadek na papierze. To wygodniejsze, bardziej dochodowe i NIKT NIE ODSTRZEL...

Komentarze
Flashback t.3
3 wydania
Flashback t.3
Eugeniusz Dębski
10/10
Cykl: Owen Yeates, tom 3
Owen Yeates, cholerny, cwany... literat? Cóż, detektyw na emeryturze czepia się najdziwniejszych zajęć, także rozwiązywania zagadek na papierze. To wygodniejsze, bardziej dochodowe i NIKT NIE ODSTRZEL...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @anek7

Lista nieobecności
"... swoich zmarłych się w sobie nosi."

Rzadko się zdarza, żeby jeden z głównych bohaterów umierał na początku książki. Tymczasem tak się dzieje w debiutanckiej powieści Michała Pawła Urbaniaka pt. „Lista nieo...

Recenzja książki Lista nieobecności
Wieczór panieński
Wieczór panieński

Izabela Pietrzyk to szczecinianka, wykładowczyni języka rosyjskiego na Uniwersytecie Szczecińskim. Jej pierwsza powieść pt. „Babskie gadanie” ukazała się w 2011 roku i zo...

Recenzja książki Wieczór panieński

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl