Ryzykowny wybór

Emilia Szelest w ostatniej powieści serii o Weronice Kardasz „Ryzykowny wybór” zaskoczyła a tym samym również podzieliła czytelników a raczej czytelniczki. Ale to dobrze, bo jak powieść dzieli to znaczy, że ma jakiś tam potencjał w sobie. Weronika, Loki, Ewa, znany aktor z jajami, RUNWira i ABW. Bezsilna służba więzienna. Czyli plejada służb i ludzkich charakterów. Akcja za akcją, zwroty przyprawiają o ból głowy, dosadny i cięty język, ogrom ładunku emocjonalnego. Tu nie ma prawa nikt się nudzić. Pewnie, ktoś powie, że to niemożliwe, mało prawdopodobne, to fakt, zakończenie do mnie nie przemawia jako realisty służb. Ale to powieść, nie dokument. Pani Emilia z wrodzonym sobie wdziękiem doskonale kreśli rodzące się uczucia, poczucie odpowiedzialności za drugiego człowieka, tęsknotę za tym jedynym uroczym zbójem na motocyklu…

A zaczęło się niby niewinnie, od ochrony znanego aktora...ale gwarantuje Wam, w tej książce nie ma nic niewinnego....Tu każdy ma coś na sumieniu i każdy ma coś do odzyskania, coś do udowodnienia, każdy tu coś stracił, jednak nie zawsze możemy odzyskać to, co się dla nas najbardziej liczy. Musimy podjąć walkę, lecz każda walka będzie wygrana ? Kto z niej wyjdzie z tarczą, a kto na tarczy ? Ale czasami nie mamy wyjścia i musimy postawić wszystko na jedną kartę i dokonać ...ryzykownego wyboru.

„To nie zabawa w policjanta i złodzieja, gdzie dobro zawsze zwycięża. Życie to wojna, w której wygrywa ten, kto rozdaje karty. A ty właśnie dostałaś najsłabsze.”

Weronika Kardasz wraca, aby wykonać najważniejsze jak dotąd zadanie w jej życiu. Teraz nie liczą się zasady, odznaka i przysięga. Teraz liczy się tylko to, aby Przemek jej narzeczony odnalazł się cały i zdrowy. A ona jest gotowa przetrząsnąć wszystko: ziemię, piekło i niebo. Nic ani nikt nie stanie jej na drodze.

„Posłuchaj Rysiek, już wdepnęliśmy w to gówno po pachy, więc albo utrzymamy się na powierzchni, albo szambo nas pochłonie.”

Trachman stracił już wszystko, jednak pojawia się szansa, aby jeszcze raz zobaczyć dziewczynę, którą zaufanie stracił na dobrze. Zrobi wszystko, aby zapewnić jej bezpieczeństwo, bo ona zdecydowanie nie jest bezpieczna. W Przemyślu zapanowały nowe rządy, krwawe i bezwzględne. Teraz czas na zemstę i wojnę.
...

Przyznam na samym początku, książka złamała moje serce! I śmiało mogę przyznać, że ta część jest moim numerem 1 z całej serii książek o Weronice Kardasz. :) To ile tam się dzieje, jak czytelnik potrafi się wkręcić w akcje, to istne szaleństwo. 🙋‍♀️ Weronika, po porwaniu ukochanego Przemka, zrobi wszystko by go uratować. Wie, że nowy dowódca Braci Peruna jest bardzo niebezpieczny i niekoniecznie działa w interesie klubu. Każdy z bohaterów książki stanie przed swoim ryzykownym wyborem, a konsekwencje jakie z tego wypłyną mogą mieć różne skutki.
Bardzo się cieszę z faktu, iż poznajemy w tej książce dalsze losy i fakty, z życia bohaterów związanych z poprzednimi częściami, ogromnie mnie raduje też fakt, że zostali oni pokazani, w takim a nie innym świetle.
Jestem totalnie zakochana w bohaterach, charyzmatycznych, doskonale wykreowanych. To jakie zmiany zachodzą w postaciach, przez wszystkie części serii, doskonale pokazuje jak autorka potrafi stworzyć odpowiednich ludzi, do odpowiedniej akcj i jakie cechy im nadać. I o ile, każda z par Weronika i Przemek oraz Ewa i Łukasz mieli swoje pięć minut w osobnych książkach, tak tutaj wszyscy bohaterowie są na równi i wszyscy zajęli główna rolę w książce.
Tak dużo chciałabym powiedzieć o fabule, ale nie chce wam psuć lektury ♥️
Miałam ogromne oczekiwania co do tej książki. Spokojnie mogę powiedzieć, że nie zawiodłam się.
Wczoraj skończyłam książkę, a ja już tęsknię za bohaterami. Dawno nie miałam taki emocji, przy...

Porwano Przemka.

Kordian (brat Ewy) zajął miejsce ojca, wprowadził swoje porządki i sprowadził nowy gang, ukraińską RUNWirę. Dziewczyna jest więźniem we własnym domu. Nie zna całej prawdy o wydarzeniach we Lwowie.

Niewinny wygląd młodego Wronowskiego wprowadza w błąd. Rej jest jego zakładnikiem, przynętą, na którą mają się złapać wrogowie.

"Perun zawsze odbiera swoje długi"

Wera i Łukasz zwierają szyki.

Składają propozycję aresztowanemu Wronowskiemu. On ją przyjmuje.

...

Z uwagi na to, że to finałowa część trylogii, więcej z fabuły nie zdradzę oprócz tego, że więcej tu sensacji niż romansu.

...

Kilka niespodzianek. Wiele wyjaśnionych spraw i decyzji. Rozwiązanie wątku z jedynki.

Polubiłam tę ekipę i nie ukrywam, że mogliby coś jeszcze powywijać wspólnie.

Pomyśl o tym autorko😊

I jeszcze informacyjnie...Dwa razy pojawiła się w fabule ksywka osoby, która już nie powinna. Przypadek czy błąd? Tego nie wiem.

Takim oto sposobem dobrnęliśmy do finału historii o Weronice i Przemku oraz Łukaszu i Ewie." Ryzykowny wybór "to zakończenie tej historii.
.
Czy Weronika odnajdzie porwanego Przemka? Czy Łukasz będzie miał szansę na wytłumaczenie się Ewie?Czy dziewczyna mu zaufa i wybaczy? Kim jest Kordian? I czego chce od Ewy? Co z tym wspólnego ma Julian i matka Ewy?
.
Jedno jest pewne mnóstwo pytań, mnóstwo akcji... Łukasz i Weronika muszą połączyć siły, aby ocalić swoich bliskich... Czy im się to uda? Czy dojdzie do ślubu Pani Kardasz z Panem Rejem?
.
Oczywiste nie można zapomnieć o zabawnych dialogach... Gdzie pojawiał się uśmiech od ucha do ucha. Żałuję, że historia zatoczyła swoje koło i dobiegła końca. @emiliaszelestofficial liczę na kolejne książki ♥️
Podsumowując, ta seria bardzo mi się podobało i miło spędziłam przy niej czas.

Książka , która się czyta błyskawicznie. Wciąga od pierwszysch stron. To trzecia część o Weronice. Tym razem bohaterowie pierwszej i drugiej części łaczą siły w walcce ze wspólnuym wrogiem. Ksiazka ciut za szybko rozwijaającą się akcją. Czasem można sie było w tym pogubić