Czytelnicze podsumowanie - maj 2011

Ja maj zaczęłam wraz z długim weekendem i pociągowym czytaniem "Wielkiego Bagarozego" - http://nakanapie.pl/book/299251/wielki-bagarozy.htm

Później połknęłam sprezentowane "Szukając Noel" - http://nakanapie.pl/book/582174/szukajac-noel.htm

I przez cały miesiąc sięgałam po zbiór opowiadań "Tysiąc lat dobrych modlitw" - http://nakanapie.pl/book/606775/tysiac-lat-dobrych-modlitw.htm

Niewiele, ale musiałam trochę przysiąść przy pisaniu pracy licencjackiej, a wtedy pochłaniały mnie inne książki, które umieściłam w kolekcji - http://nakanapie.pl/collection/107793/single-single-i-jeszcze-raz-single.htm

A gdzie są inni? Nic nie przeczytali? ;-)

U mnie taki był maj:

Rosyjska orchidea - Polina Daszkowa
Powrót do czarnej serii wydawnictwa Videograf II. Seria trzyma poziom, może mniej kryminał, a bardziej powieść obyczajowa. Czyta się jednak dobrze, Rosja wydaje się być prawdziwa.POLECAM

Kosogłos - Suzanne Collins
Trzeci tom opowieści o Katniss i świecie Panem. Brutalna, wciągająca, z wartką akcją i zaskakującym zakończeniem. Wcześniejsze części zamiast czytać słuchałem. Wychodzi na to, że w wersji papierowej Katniss je jest aż tak egzaltowaną nastolatką jak w interpretacji pani Dereszowskiej. Polecam.

Pierwsza wyprawa Nepal - Kinga Choszcz
Dostałem na urodziny, miło się czyta, szkoda, że nie będzie kolejnych książek tej dziewczyny. Książka w pierwszej części znakomita, w drugiej trochę nużąca, ale nadal niezła. Polecam

Wiedźma Opiekunka tom 2 - Olga Gromyko
Po dłuższej przerwie wziąłem się za drugi tom przygód Wolhy Rednej. Czytadełko, szybko poszło.

Szaleństwo aniołów - Kate Griffin
Miód w czystej postaci, znowu BARDZO miłe zaskoczenie od MAG'a. Zdecydowanie polecam, bardzo mile zaczynający się cykl. Magiia miejska naprawdę robi wrażenie

Czytali :)
Dawno tak się nie śmiałam czytając o diabłach - "Baśń średniowieczna" pana Rochali http://nakanapie.pl/book/383468/basn-sredniowieczna.htm

H. Poirot znów w akcji http://nakanapie.pl/book/298895/wielka-czworka.htm

Gdyby ktoś wybierał się na wakacje w "busz" to polecam pana Cejrowskiego i jego http://nakanapie.pl/book/575373/podroznik-wc.htm

I na sam koniec opowieść o Klimcie i Emilie http://nakanapie.pl/book/394462/malowany-poca%C5%82unek.htm

Maj upłynął mi na czytaniu osiemnaście godzin przed maturą streszczeń lektur :DD

Później na Bezpowrotnie utraconej leworęczności Pilcha.
Ja niestety mało czytam już.

W maju żyłam tylko świetną biografią Miłosza, którą czytam już trzeci raz: http://nakanapie.pl/book/611288/mi%C5%82osz-biografia.htm

Przeczytałam w międzyczasie drugą część bardzo dobrej trylogii Adalida"Brama wezyra" : http://nakanapie.pl/book/601111/brama-wezyra.htm

oraz wciągającą pozycję o polskiej arystokracji w obliczu rozbiorów: http://nakanapie.pl/book/606101/pozegnanie-z-ojczyzna.htm

A w międzyczasie do międzyczasu jeszcze taką małą książeczkę, która pomaga w poznaniu siebie w lekki, dosyć zabawny sposób: http://nakanapie.pl/book/622796/jest-dobrze-ksiazeczka-do-psychoterapii.htm

A u mnie tak:

Dwie fantastyczne książki - "Pokuta" http://nakanapie.pl/book/195969/pokuta.htm i "Opowieści z Wilżyńskiej Doliny" http://nakanapie.pl/book/174869/opowiesci-z-wilzynskiej-doliny.htm - obydwie zrecenzowałam.

Również bardzo dobra "Umrzeć w deszczu" http://nakanapie.pl/book/424319/umrzec-w-deszczu.htm - też jest recenzja

Prześmieszny "Przewodnik zakochanych" (to reprint książki z początku ubiegłego wieku, więc wszystkie zawarte w niej porady to już zupełny kosmos dzisiaj jest) http://nakanapie.pl/book/401990/przewodnik-zakochanych-czyli-jak-zdobyc-szczescie-w-mi%C5%82osci-i-powodzenie-u-kobiet.htm

I jeszcze kilka by się znalazło, ale to już bez większych rewelacji...

To u mnie tak:
z pozycji skończonych to wypada po kolei:

1) "100 dni po slubie" Emilly Griffin - http://nakanapie.pl/book/416249/sto-dni-po-slubie.htm (chociaż to właściwie zaczęłam już w kwietniu ale w maju skończyłam)
2) "Bleach" 6,7,8 - http://nakanapie.pl/book/614011/bleach-8-the-blade-and-me.htm, http://nakanapie.pl/book/582237/bleach-7-the-broken-coda.htm, http://nakanapie.pl/book/503876/bleach-6-the-death-trilogy-overture.htm,
3) "Kosogłos" Suzanne Collins - i oczywiście jak dla mnie to moja ksiązka miesiąca. po prostu ja ubóstwiam! - http://nakanapie.pl/book/503781/kosog%C5%82os.htm
4) "Horton Antyreligious". Andrzeja Eldrycza - http://nakanapie.pl/book/589210/horton-antyreligious-oprogramowanie-antyreligijne.htm
5) "Kochaj i tańcz" Maluni Kalickiej - http://nakanapie.pl/book/417104/kochaj-i-tancz-20-lat-wczesniej.htm (czekało długo, a czytałam po troszku tak, że wreszcie w maju się doczekała przeczytania do końca)
6) "Nie dla mięczaków" Moniki Szwaji - http://nakanapie.pl/book/614776/nie-dla-mieczakow.htm (krótkie, rzeczowe, ale mimo to miła lekturka)

No i oczywiście jest jeszcze kilka tych, które dopiero zaczęłam, ale musiałam przerwać bo zabrałam się za pozycję do zrecenzowania ;) ale i tak mam zamiar je w najbliższej wolnej chwili skończyć! i zabrać się za kolejne oczywiście;)
- "Brida" Paulo Coelho - http://nakanapie.pl/book/413868/brida.htm
- "Przepowiednia" P.C Cast - http://nakanapie.pl/book/601798/przepowiednia.htm
- "Ognista" Spohie Jordan" - http://nakanapie.pl/book/601666/ognista.htm

No to jedziemy:
1. "Księga strachu" i "Księga strachu 2" - wzloty i upadki polskich fantastów
2. "Jezus: dowody zbrodni" - NAJLEPSZA majowa książka, inteligentna i rzeczowa.
3. Marcin Mortka - "Martwe jezioro" - mogło być lepiej, jest szybko i chaotycznie niczym w scenariuszu RPG

Ja wyróżniam na pewno "Najstarszego" Christophera Paoliniego, za możliwość powrotu do cudownego świata Jeźdźców, Elfów, Krasnoludów.
http://nakanapie.pl/book/396630/najstarszy.htm
No i jeszcze "Kłamczuchę" - za udowodnienie, że lektury może jednak nie są takie najgorsze, za godziny śmiechu i za rozbudzenie zaciekawienia Hamletem.
http://nakanapie.pl/book/102989/k%C5%82amczucha.htm

@Maynard - jeśli piszesz, że "Jezus: dowody zbrodni" taka dobra, to muszę w końcu przeczytać. Czeka już trochę na półce< no ale po twojej rekomendacji, przyszedł na nią czas:)

No to teraz ja:

Zaczęłam od "Odcieniu fioletu" opowieści o duchach, która wciągnęła mnie i zalała swymi emocjami.

Następnie zagłębiłam się w świat baśni i bajek, których postacie żyją tylko dzięki wierze w nie. Książka ta również mnie zachwyciła, a był to - "Żelazny król"

Potem czytałam "Krwawy fiolet", w którym chroba psychiczna nie była czymś dziwnym, a halucynajce mogły okazać się prawdą. Choć książka ta mnie nie zachwyciła, to na pewno była dla mnie wielką odmianą.

Po raz kolejny utonęłam w świecie dampirów i morojów wykreowanym w "Przysiędze krwi", któą jestem szczerze zachwycona.

"Zawsze przy mnie stój" była dla mnie miłą niespodzinką, wygraną w konkursie, dzięki czemu mogłam ujrzeć prawdziwą więź i oddanie.

"Twarze" było książką, dzięki której spojrzałam na świat oczami osoby chorej psychicznie, która odbiera wszystko zupełnie inaczej. Byłam w innym, choć tak naprawdę tym samym, tajemniczym świecie.

"Nieśmiertelni. Miłosne Opowieści Wampiryczne" były opowiadaniami, które czytałam, zamiast się uczyć.

"Wirus Ebola w Helsinkach" był pozycją, z której gatunkiem zetknęłam się po raz pierwszy i który miło mnie zaskoczył.

W "Dobranych" poznałam świat, choć trochę absurdalny, to jednak niesamowity i równie niesamowitą bohaterkę.

W tym miesiącu miałam również bliskie spotkanie z dragonami, w książce pt. "Ognista"

Wreszcie wyczekałam się i mogłam sięgnąć po "Miasto Upadłych Aniołów" i na powrót przeżywać z Clary zadziwiające przygody.

A ten wspaniały miesięc zakończyłam lekturą "Las zębów i rąk" dzięki której doceniłam to co mam.

Tak więć miesiąć ten był pełny bardzo ciekawych książek oraz obył się bez niemiłych niespodzianek :D