Ja sądzę, że z ksiązkami jest podobnie jak z filmami - cytujac mistrza kina Antonioniego - "Film, którego nie da się opowiedzieć to dobry film". Myślę, że tak samo jest z książką. Jak ktoś mnie pyta o czym jest książka X, kiedy mówię "O tym, o tym... A zresztą, nie da się opowiedzieć, musisz sam/a przeczytać!" to dobry znak.