"Poganiacz skinął ledwo dostrzegalnie dłonią i słoń ugiął słupowate nogi, ukląkł. Wielkie uszy wachlowały powietrze, szare dziwne liście poruszane niewidzialnym wiatrem. - Każ mu powstać - poganiacz ...
Do tej książki podchodziłam już parę razy, ale za żadnym mi się nie udało przeczytać więcej niż 10 stron. Nie polecam.