Czterdzieści lat temu rządy amerykański i polski zabrały rodzinną posiadłość książąt Czetwertyńskich, pozostawiając matkę z dziewięciorgiem dzieci bez środków do życia. W tym czasie ojciec został aresztowany za szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych. Z początku najbliżsi nie wiedzieli nawet, w którym więzieniu się znajduje. Do dzisiaj książę Albert Czetwertyński prowadzi sprawę nie tylko przeciwko rządowi polskiemu, ale również przeciw amerykańskiemu mocarstwu. W Warszawie przy Alejach Ujazdowskich 31 (dawniej 21) w nowoczesnym brzydkim budynku mieści się Ambasada Stanów Zjednoczonych. Dawniej stał w tym miejscu uroczy pałacyk.