Bogaty życiorys bohatera naszej opowieści śmiało mógłby posłużyć za scenariusz jakiegoś pełnego zwrotów akcji filmu. Jeśli chodzi o kwestie gatunku to już sprawa dyskusyjna, bowiem życie Coverdale’a dostarcza wielorakich emocji. Mógłby to być zarówno poruszający dramat - dołączenie nieznanego nikomu sprzedawcy butów z Saltburn by The Sea do Deep Purple, czyli jednego z największych zespołów rockowych na świecie. Po czym znakomite płyty na koncie, które dziś już są w kanonie rocka, sława, pieniądze, własne odrzutowce, szalone imprezy, tłumy rozszalałych fanów, „wybuchowy” i temperamenty gitarzysta, groupies, sytuacje zagrażające życiu (chociażby koncerty w Jakarcie w 1975 roku, które były dla zespołu i jego współpracowników wręcz horrorem), następnie narkotykowy nałóg kolegów z zespołu, który w 1976 roku doprowadza do rozwiązania tej legendarnej grupy. Przybity całą sytuacją Coveradle, szybko odzyskuje radość i twórczą swobodę i nagrywa dwa solowe albumy. Następnie zakłada swój wymarzony zespół, w którym w pełni się realizuje, najpierw jako muzyk, a później także bezdyskusyjny lider formacji. Nastaje zatem era Whitesnake, która z przerwami trwa do dziś. Ten okres podobnie jak poprzedni, obfi tuje w wyżej wymienione jasne i ciemne strony rock & rollowego stylu życia, także znakomite albumy, zawierające przebojowe i ponadczasowe utwory. Ponadto można tu dodać często spotykany problem z kombinującym na boku managerem, konfliktami wewnątrz grupy, niejednokrotnie bardzo burzliwymi, które doprowadzają do częstych zmian składu(obecnie to już 22 skład WS!) i stylu grania zespołu – choć warto zaznaczyć, że nie zawsze wiązało się to z nieporozumieniami, a tzw. priorytetami. Komediowe wątki wprowadzają niejako równowagę do tej fascynującej historii, że wymienimy chociażby –wyszukane żarty gitarowego duetu Moody i Marsden, sławny gitarowy wymiatacz, klęczący w pokoju hotelowym (sic!) przed Jimmym Page’em, który w tym czasie promował z Coverdale’em ich wspólny album, czy kuriozalne spotkanie naszego bohatera z niejakim Sidem Viciousem…
To wszystko i jeszcze więcej znajdziecie w naszej
książce. Bowiem nie mamy wątpliwości, że ten znakomity, obdarzony niespotykaną barwą głosu i charyzmą artysta, zasłużył na szczegółowe spisanie dotychczasowej ścieżki jego życia.
Przekonajcie się zatem sami!