To miał być wyjątkowy dzień w życiu Maksa Skinnera, młodego rekina finansjery z londyńskiego City. Właśnie zamierzał przedstawić swoim pryncypałom zapiętą na ostatni guzik transakcję i obliczał już w ...
Ta książka przenosi nas w spokojny bezpieczny świat życia wiejskiego.Ona zwyczajnie pachnie.Polecam.