ciekawe, ale nie porwało mnie. Książka dla osób, które nie mają wybranej lektury na zimne wieczory i które są otwarte na różne tematy. Ci, którzy mają sztywny grafik czytania... no cóż... niech się lepiej za to nie biorą, bo pozostanie niedosyt.
Ciekawy temat i można było z niego zrobić naprawdę dobrą powieść, ale autorka zepsuła to wątkiem wielkiej miłości... Efekt jest taki, że nie wiadomo, o co chodzi, czy należy patrzeć na to pod kątem hi...