Autorka postanowiła zająć się tematem dziecka w średniowieczu możliwie wszechstronnie: zbadać wszystkie aspekty życia młodocianych, i starszych, i młodszych, w bardzo szerokiej skali czasowej obejmującej polskie wieki średnie. Ten ostatni zamysł wiązał się z zapewne słusznym założeniem a priori, że wraz z rozprzestrzenianiem się chrześcijaństwa zmieniało się miejsce dziecka w rodzinie i społeczeństwie.