Było ich trzech. Sznita ? wyszczekany i cyniczny do szpiku kości, usiłujący zapracować na opinię największego łobuza okolicy. Flegmatyczny Emeryt ? wychowywany na porządnego człowieka, z którym jednak...
Dostałam te ksiazke w gimnazjum za nagrode za najwięcej przeczytanych ksiazek w bibliotece. Bardzo mi sie podoba. Śmieszna, fajnie napisana :)
Bardzo fajna książka troche nudzila mnie na poczatku, ale pozniej zaczelo sie dziac. Nie lubie Emeryta moim zdaniem Sznita był najfajnieszy. Koniec mi sie podobał ;]
Na początku trochę nudna. Czasem padałam po prostu ze śmiechu. Niektóre przemyślenia Czejena są po prostu niesamowite i głupie :DD