Dobry wieczór! 🤗
Wyciągnij książkę, otwórz na stronie dziewięćdziesiątej czwartej i przeczytaj pierwsze zdanie drugiego akapitu. - co Ci wyszło? 🤔
**
**
**
„Uwierz mi, każdego można złamać”.
Dziś drogi czytelniku zabiorę Cię do świata pełnego cichych pragnień, a jednocześnie takiego, w którym nauczymy się, że każdemu a tym bardziej sobie należy dać kolejną szansę.
Książka „Gdzieś pomiędzy wierszami” od @pannaannapl to niezwykle dojrzała historia, która jest tak prawdziwa, że aż niewyobrażalnie bolesna. 🥺 Opowiada ona o życiowych sprawach, w taki sposób, że każda z nas może się z ową powieścią utożsamiać.
Ludzie mimo uśmiechu na Instagramie, pięknych zdjęć bądź chwil pełnych radości prowadzą również swoją wewnętrzną walkę. Walkę o akceptację, walkę o to, aby przestać się bać, wszystkim przejmować. Przecież każdego w życiu spotkało coś, o czym boi się powiedzieć lub o czym po prostu wydawać by się mogło, iż mówić nie należy. Często chowamy w głębi siebie strach, ból, lęki, aby nie zostały źle odebrane czy nawet wyśmiane. A jak wiadomo wszystko to, może prowadzić nawet do depresji.
Właśnie na tym autorka pragnie się skupić. Chce uświadomić nas, że zawsze jest coś pomiędzy wierszami. Z pozoru może się wydawać, że każdy ma życie idealne i tylko my tak naprawdę wiemy, co siedzi nam w głowach bądź sercu. Odwagą jest, o tym porozmawiać, a nie chować głowę w piasek. A już tym bardziej pod wpływem chwili nie wyrzucać czegoś, co może okazać się zdatne do naprawienia. Należy także, pamiętać o tym, że są takie pytania, których z czystej przyzwoitości zadawać nie należy. 🥺
Jednym słowem piękna refleksyjna powieść. Aczkolwiek mi chusteczki nie były potrzebne, jak większość sugerowała. 🤭 Poza tym ja z książkami Pani Ani mam tak, że mimo wszystko czegoś mi w nich brak tylko nie umiem tego zdefiniować. Czy Ty też tak masz? 🤔