"Grzeszny doktor" to drugi tom cyklu "Intensywne doznania" autorstwa Whitney G. i kolejna książka tej autorki, którą miałam przyjemność w ostatnim czasie przeczytać.
Tym razem poznajemy historię doktora Garretta Ashtona, który pracuje w prywatnej klinice. Z powodu swojej aparycji mężczyzna dosłownie nie może odpędzić się od namolnych pacjentek. Przystojny doktor, którego specjalizacją zdecydowanie nie jest ginekologia, jest jednak często proszony o to, aby zbadał intymne części ciała pacjentek odwiedzających klinikę. Mężczyzna jest już zmęczony tym, że płeć przeciwna postrzega go jedynie jako obiekt pożądania. A jego jedyną odskocznią od pracy jest aplikacja randkowa, za której pośrednictwem mężczyzna rozmawia z tajemniczą kobietą, z którą według algorytmu aplikacji ma stuprocentowe dopasowanie. Garrett jednak nie wierzy w to, że są do siebie aż tak podobni, więc nieustannie wmawia sobie, że dziewczyna z pewnością wypełniała wstępną ankietę na chybił-trafił.
Tajemniczą JerseyGirl7 okazuje się Natalie Madison. Rezydentka, która z powodu niedopatrzenia, właśnie straciła pracę w swoim wymarzonym szpitalu. Właśnie z tego powodu dziewczyna zatrudnia się w prywatnej klinice, którą prowadzi doktor Ashton. I zapewne ich relacja pozostałaby na stricte służbowej ścieżce, gdyby nie okazało się, że jej szef to w rzeczywistości D-Doctor, z którym od jakiegoś czasu pisała za pośrednictwem aplikacji randkowej i któremu nie wierzyła, gdy ten zapewniał ją, że z zawodu jest lekarzem.
Jak odkrycie prawdy wpłynie na współpracę pomiędzy lekarzami? Tego dowiecie się, sięgając po "Grzesznego doktora".
Muszę przyznać, że drugi tom cyklu "Intensywne doznania" podobał mi się jeszcze bardziej niż pierwszy. Autorce udało się zaciekawić mnie już od pierwszej strony, a przyjemność z czytania nie opuściła mnie do samego końca. I znowu jedyne, do czego mogę się przyczepić to długość tego opowiadania, ponieważ historia jest na tyle wciągająca, że aż prosi się o rozwinięcie. Ale jak powiadają, jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma, dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak z przyjemnością zachęcić Was do zapoznania się z tą publikacją.