Opinia na temat książki Harry Potter i Książę Półkrwi

@dustderouver @dustderouver · 2020-09-09 08:53:21
Przeczytane
Spoilery.

Uważam, że póki co to część, którą najlepiej mi się czytało. Pokładałam w niej spore nadzieje, bo jednocześnie była to też część, na którą najbardziej czekałam spośród wszystkich siedmiu. I w sporej mierze spełniła te moje oczekiwania.

Historia staje się tu już naprawdę mroczna i przygnębiająca. Opustoszałe miejsca, instrukcje od ministerstwa jak się zachowywać i zaginięcia naprawdę robią klimat. Jednocześnie gdzieś w tle szkoła próbuje jakoś funkcjonować, żeby dawać namiastkę normalności.

Ta historia jest chyba najbardziej ‘’konkretna’’ w porównaniu z poprzednimi częściami. Nie ma takiego, a przynajmniej aż takiego, rozwodzenia się nad mało istotnymi dla fabuły rzeczami, które nabijają nam strony. Jedyny zarzut mam wobec tego nieszczęsnego qudditcha, ale ja też generalnie tego wątku bardzo nie lubię.

W końcu mamy też dużo więcej Dumbledore’a niż normalnie. Szkoda, że dopiero teraz i szkoda, że właściwie już się więcej nim nie nacieszymy.

Trzeba jednak przeboleć wątki miłosne. Ta nagła miłość Harry’ego do Ginny niezbyt mnie przekonuje.

Bardzo podobała mi się podróż po przeszłości Voldemorta i jego rodziny. I, szczerze mówiąc, przed swoją ‘’śmiercią’’ wydaje się być dużo ciekawszą, intrygującą i bardziej niebezpieczną postacią niż po swoim odrodzeniu. To, że wybiera sobie za horkruksy bardzo charakterystyczne przedmioty jest faktycznie dowodem jego pychy, ale jednocześnie strasznej głupoty.

Harry jednak nie popisywał się szczególną bystrością swojego umysłu w tej części. Wprawdzie od samego początku byłam świadoma, kim jest Książę Półkrwi, ale biorąc pod uwagę, co się tu działo, wydaje mi się, że połowa czytelników sama by się domyśliła kim on jest, zanim by się oficjalnie przedstawił (więc na pewno zanim ogarnąłby to Harry). Innymi popisami tego, że procesy mózgowe Harry’ego nie funkcjonowały zbyt sprawnie są pretensje, że Snape nie rozpacza po śmierci Syriusza (dlaczego miałby?) ,scena, gdzie Harry uznał, że genialnym pomysłem na wzięcie wspomnienia od Slughorna, którego nie chciał dać nawet Albusowi, będzie zapytanie go o to wprost czy scena, gdzie Harry zastanawia się, dlaczego Snape nie jest zmartwiony aresztowaniem Mundungusa na LEKCJI PRZED CAŁĄ KLASĄ (i dalej: dlaczego miałby?).

Przyznam niechętnie, że Ron trochę zyskał, a Hermiona trochę straciła w moich oczach. To całkiem zabawne, gdy ma pretensje do Harry’ego, gdy ten okazuje się być od niej lepszy w eliksirach, że korzysta z jakiejś dziwnej książki, gdy sama cały czas też korzysta z książek.

Postać Draco w końcu tu jakoś zaistniała, więc nareszcie robi coś więcej niż chodzenie wokół i czepianie się każdego dla radochy. Popadł jednak w inną skrajność, więc teraz też chodzi wokół, ale płacze. Dalej uważam go za strasznie zaniedbaną postać.

I nie mogę przestać myśleć o felix felicis. Wydaje się to być naprawdę mocną i jednocześnie mocno przesadzoną rzeczą.

Ale przyjemna historia, na ten moment to moja ulubiona część.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-09-08
× 4 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Harry Potter i Książę Półkrwi
17 wydań
Harry Potter i Książę Półkrwi
J.K. Rowling
8.9/10
Cykl: Harry Potter, tom 6

Po nieudanej próbie przechwycenia przepowiedni Lord Voldemort jest gotów uczynić wszystko, by zawładnąć światem czarodziejów. Organizuje tajemny zamach na swego przeciwnika, a narzędziem w jego ręku s...

Komentarze

Pozostałe opinie

Po tym jak Voldemort podjął próbę przechwycenia przepowiedni, która zakończyła się fiaskiem, jest w stanie zrobić wszystko, by zawładnąć magicznym światem. W tym celu jednoczy ze sobą świat czarnej m...

I znów robi się mroczniej... Z każdym kolejnym tomem Harry dorośleje a czytelnicy wraz z nim. Tym razem Potter ma już 16 lat i coraz większy bagaż doświadczeń oraz ciążącej na nim presji. Tym razem p...

Jedna z tych książek, których nie można doczekać się przed premierą. Zdecydowanie tom 6. serii dowodzi, że było warto. Szesnastoletni Harry będzie musiał zmierzyć się nie tylko z kilkoma wielkimi taj...

Co tu się wydarzyło?! Przecież to miało być wesołe, optymistyczne i dla dzieci. A tu takie zakończenie, że głowa puchnie. No nic, pozostaje mi biegusiem zabierać się do czytania ostatniego tomu z...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl