Autorka pisząc tę biografię wykonała rzetelną pracę. Przedstawiła nam nie tylko wspólne życie pary Sylvia-Ted, ale także ich dzieciństwo, młodość. Wszystko to, co ukształtowało ich takimi ludźmi oraz poetami, jakimi się stali. Bardzo podobało mi się, że autorka popiera swoje tezy fragmentami ich wierszy. To oczywiste, że wyrażali siebie i swoje życie wewnętrzne przez poezję. To, co otrzymamy dzięki tej książce, to garść faktów, szczypta domysłów popartych wierszami oraz tajemnica, która już nigdy nie zostanie ujawniona. W sposób dość płynny podążamy akcją wyznaczoną przez książkę. Były momenty, które się dłużyły. Biografka zaznajomiła nas z faktami z ich życia, która ja osobiście uważam za nieistotne dla przedstawienia ich losów.