MIŁOSC BEZ WZAJEMNOŚCI? Mikę był samotnikiem z wyboru. Uważał, że kobiety wnoszą do życia mężczyzny same kłopoty. Jako zastępca szeryfa miał ciekawą, ale niebezpieczną pracę - ochraniał świadków koronnych. Jednym z nich była śliczna złotowłosa Candee, za którą oglądali się wszyscy mężczyźni. Miał ją strzec jak oka w głowie do czasu procesu, na którym zeznawała jako jedyny świadek morderstwa. Gdy spostrzegł, że zakochał się w niej, zaczął starannie ukrywać swoje uczucia, ponieważ uważał, że za trzy tygodnie ich drogi i tak się rozejdą. Candee jednak nie zamierzała pozwolić mu odejść.