Książka w książce- czytaliście kiedyś takie cudo? :D Ja zbierałam szczękę z podłogi po jej zakończeniu. Brawa za fenomenalny pomysł przedstawienia początków znajomości Alicji i Kosty.
Alicja po obronie tytułu inżyniera wyjeżdża w odwiedziny do swojej przyjaciółki do Anglii. Po trudnym i bolesnym (w dosłownym słowa znaczeniu) zerwaniu przyda jej się odrobina rozrywki. Jednak w najśmielszych snach nie zakładała, że najwięcej przygód dostarczy jej niesamowity Albańczyk. Konstandin to ideał faceta, jednak ma jedną wielką wadę- jest on bowiem szefem mafii..
Ten swego rodzaju pamiętnik Alicji jest przepełniona chemią między głównymi bohaterami, mnóstwem pikantnych scen i pełen erotyzmu. Do tego mamy ogrom tajemnic, które jedna po drugiej szokują nas coraz bardziej. Gangsterski świat jest przedstawiony bardzo brutalnie i bez filtra co mi się bardzo podobało. Są imprezy, są narkotyki, są układy, jest całe mnóstwo pieniędzy, przepych, splendor i życie w luksusie. A z tym wszystkim wiąże się jedno- ciągłe zagrożenie życia. Całość daje specyficzny i unikalny klimat, który niesamowicie mi się spodobał.
Opowieść jest podzielona na dwie części i ta druga zdecydowanie bardziej mi się spodobała. Podczas gdy w pierwszej Alicja waha się w swoich uczuciach (co zrozumiałe, wszak życie u boku szefa mafii nie należało do jej życiowych celów), to irytowała mnie jej dziecinność, beztroska i często niezbyt rozsądne zachowanie.
Natomiast w drugiej części dostajemy oblicze kobiety, która dojrzała do swojej decyzji i tej skomplikowanej miłości, jest pewna siebie, zdecydowana i taka o wiele bardziej przypadła mi do gustu. Ponadto tam też fabuła nabiera akcji, dramatyzmu, zaskakuje i nie pozwala odetchnąć.
Kosta udowodnił swoją miłość wielokrotnie poprzez czyny. Nie wahał się zatracić swojego szczęścia na rzecz bezpieczeństwa Alicji, zawsze stawiał ją na pierwszym miejscu. Nawet przez chwilę nie wątpiłam w jego uczucie. Zarówno jego władcza i zaborcza strona jak i ta troskliwa i opiekuńcza całkowicie mnie ujęły.
Koniec jest absolutnie zachwycający, powala czytelnika na kolana i pokazuje niesamowity kunszt Autorki jak i perfekcyjne dopracowanie książki. Jeśli jeszcze nie mieliście "Konstandina" w ręku mam nadzieję, że Was przekonałam! :-)
"Najstraszliwszym cierpieniem jest świadomość nieuniknionej śmierci przy jednoczesnym doświadczaniu bólu, który ciągnie się w nieskończoność."
"Żadne zabójstwo nie pozostaje bez konsekwencji. Zmienia każdego człowieka, nawet największego twardziela."
/c68b42275e5f1f4295367e82edeea1d1/n/kostandin)
@syl_wia_88
@natalii.1008.1
