Rok 1968. Walki rasowe, ideologiczne, chciwość, korupcja, niepohamowany fanatyzm wszelkiego gatunku. Gęsto od faktów, informacji, postaci historycznych i fikcyjnych, a wszystko spisane słynnym tele...
Mistrz czarnej komedii - czyżby? Nic mnie w tej książce nie zainteresowało (800 stron!), oprócz pewnych wybranych sytuacji, które były krótkie. Ujdzie w tłumie, jednak cieszę się, że ją wypożyczyłam z...