W Szwecji Trond znajduje się w tragicznej sytuacji, grozi mu wydalenie do Norwegii, gdzie czeka go wyrok śmierci. Jego jedyną szansą jest ucieczka. Astri ma urodzić dziecko Tronda, co sprawia, że Lars szaleje z wściekłości i chce ją ukarać za zdradę.
Również Niemcy mają zamiar uwięzić Astri, ale Lars porywa żonę i rozpoczyna brawurową ucieczkę.
Astri zaschło w gardle. Powinna drżeć ze strachu, lecz nagle wszystko stało się obojętne. Lars mruczał coś pod nosem, co chwilę przyśpieszał. Było zimno, padał coraz gęstszy śnieg.
- Lars - wykrztusiła z trudem. - Czego ty właściwie ode mnie chcesz?
- Kocham cię - rzekł z mocą. - Jak ja cię kocham, Astri. Zaraz się przekonasz, czym naprawdę jest moja miłość!