Jest rok 1878. Podczas wystawy światowej w Paryżu rodzi się chłopiec. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przyszedł na świat w przestrzelonym balonie, który o mały włos nie rozbił się o ...
Książka zaczęła się tak, że aż zaparła mi dech w piersiach. Wystawa Światowa w Paryżu, głowa Statuy Wolności budowanej dla Amerykanów leżąca w parku i podziwiana przez gapiów, balon napełniany gorącym...
Sama nie wiem, czemu nie przeczytałam tego wcześniej:) Może taki "techniczny" tytuł mnie odstraszył? Może byłam zniechęcona Artemisem Fowlem? Nieważne! "Lotnika" trzeba przeczytać koniecznie. Zwłaszcz...
Jak dla mnie... książka jest genialna pod każdym aspektem! Po jej przeczytaniu siedziałam i dumałam, pełna wrażeń, emocji i tym podobnym uczuciom. Niewątpliwie mogę ją określic jako moja ulubiona ksią...