Opinia na temat książki Ludzie z mgły

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka · 2024-02-16 13:22:21
Przeczytane
,,Nim straciła przytomność, pomyślała, że powinna kogoś powiadomić o postaci znikającej we mgle. Bo choć niewielu rzeczy w życiu była pewna, to wiedziała, że ci, których nakrył mleczny całun, nie wracali już nigdy."

No to jeśli szukacie znakomitej książki, która do samego końca trzyma w niepewności, to koniecznie powinniście sięgnąć po tą pozycję:-) Ile tu niepokoju i strachu, to aż serce stawało, bo ci, którzy chcieli kogoś ustrzec przed niebezpieczeństwem, nie dane było im tej chwili doczekać. Podobał mi się tutaj motyw małego miasteczka, a najbardziej to, że ludzie potrafili myśleć o innych, a nie tylko o sobie. Kiedyś właśnie tak było, że jak stodoła się komuś paliła, to każdy szedł pomóc. Teraz połowa ludzi udaje, że tego nie widzi, a pozostałej połowy połowa zaledwie pomyśli, by podejść i udzielić pomocy. Wracając do książki, w momencie, kiedy znika jedna postać rozpoczyna się śledztwo. Było prowadzone dość dokładnie, skrawek po skrawku dochodzimy do momentu, kiedy wszystko zaczyna się wyjaśniać. Zanim jednak to nastąpi, przewinie się bardzo dużo pobocznych postaci wraz ze swoimi historiami. Poznamy co robią na co dzień, w jaki sposób reagują na różne sytuacje oraz co kogo z kim łączy. Były tu momenty, kiedy byłam bardzo wzruszona i dotyczyły one przeszłości kogoś młodziutkiego. Nie działo się tam dobrze. Autorka idealnie zagrała tu na naszej psychice, bo to one w dużej mierze sprawiały, że nie mogliśmy się od książki oderwać. Końcówka była naprawdę świetna. Ciężko miałam się połapać o co chodziło z tą mgłą i dlaczego osoba, która nagle się pojawiła niczego nie pamięta. Nie wiedziałam czy udaje niepamięć, czy stało się coś, co mu ją zresetowało. Śledziłam wszystkie tropy wraz z policją, która opowiadała co robi. W tej książce ewidentnie byliśmy zaproszeni do świata z książki, jakby czytający miał możliwość podpowiedzi swoich myśli organom sprawiedliwości. Trochę ją przeżyłam, bo sama mieszkam w małej wiosce i znam historie o naszej mgle. Może dlatego dreszcze pojawiały się do samego końca. Świetny klimat, naprawdę polecam:-)
Ocena:
Data przeczytania: 2024-02-16
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Ludzie z mgły
Ludzie z mgły
Izabela Janiszewska
7.9/10

Nie każdy, kto zbłądził we mgle, odnajdzie drogę do domu. Kiedy dziewiętnastoletnia Alicja Jarosz znika w mglisty poranek, na mieszkańców Sinic pada strach. Potęguje go świadomość, że nie jest pie...

Komentarze

Pozostałe opinie

Książka całkiem nieźle napisana, wciągająca, choć trochę przygnębiająca jeżeli chodzi o wnioski.

W Sinicach dochodzi do zaginięcia dziewiętnastoletniej Alicji Jarosz, która według świadka weszła w mgłę, unoszącą się nad łąkami i przepadła bez śladu. Okazuje się, że to nie pierwsza nastolatka, kt...

„Ludzie z mgły” to druga, po książce „Niewybaczalne”, powieść Izabeli Janiszewskiej, którą miałam okazję przeczytać. To wielowątkowa, dość intrygująca i niebanalna historia wywołująca czasem dreszcze...

Rewelacyjny, doskonale wyważony kryminał. Intryga wielowątkowa, wciągająca, o wielu mylących wątkach. Dobrze przeczułam rozwiązanie, chociaż nie było prosto. Powieść świetna.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl