Opinia na temat książki Martwe światło

@Wiesia @Wiesia · 2019-11-21 22:08:57
Przeczytane Posiadam 📚 Horror 💀
Mariusz Kaszyński- inżynier,wielbiciel prozy Stephena Kinga, zadebiutował opowiadaniem "Kopia bezpieczeństwa", które w plebiscycie czytelników na najlepsze polskie opowiadanie roku 2006 (zamieszczone na łamach "Nowej Fantastyki") zajęło drugie miejsce.
"Martwe światło" to powieść przypominająca swoją grozą Egzorcystę.

Piotr Gradowski budzi się przywiązany pasami do szpitalnego łóżka. Nie pamięta jak się tam znalazł, jednak strzępy rozmów lekarzy i pielęgniarek, układają się w obraz tego co podobno zrobił- jest obwiniany o bestialskie zamordowanie trójki swoich dzieci. Do Piotra powoli wracają wspomnienia, desperacko chce sobie przypomnieć co się wydarzyło, aby chociaż przed samym sobą oczyścić się z zabójstwa uwielbianych przez siebie dzieci. Jak wygląda prawda ?
Tego dowiemy się czytając "Martwe światło".
Spotkałam się z opiniami że ta powieść jest zbyt drastyczna, a opisane morderstwa bestialskie i krwawe, ale to właśnie cecha tego gatunku. Horror, powieść grozy, to nie bajeczka o elfach, tu trzeba być przygotowanym na silne wrażenia i krwawe opisy. Ci którzy nie lubią takiej literatury , niech lepiej nie sięgają po tą książkę. Ja sama nie przepadam za "krwawą literaturą" jednak nie przeszkadza mi to ocenić twórczości Mariusza Kaszyńskiego jako dobrą, świadczącą o tym ,że polska literatura grozy ma się bardzo dobrze.
Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Martwe światło
Martwe światło
Mariusz Kaszyński
5/10

Piotr Gradowski budzi się przywiązany pasami do szpitalnego łóżka. Twarze patrzących na niego pielęgniarek i lekarzy zdradzają strach i obrzydzenie. Ze strzępów rozmów, prowadzonych na sali i w koryta...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl