Opinia na temat książki Miasto Ł.

@Booka @Booka · 2021-10-25 20:48:16
Przeczytane Posiadam
Książka "Miasto Ł.", choć niedługa, bo liczy sobie niewiele ponad sto pięćdziesiąt stron, czyta się opornie. Może tylko mnie? Może nie jest mi po drodze z taką formułą? Autor posługuje się tu nowomową. Tworzy słowa, które są zlepkami innych wyrazów, bądź wyrazów i znaczeń. I tak mamy na przykład kotlota, psacer, archikotura i wiele innych tym podobnych. O ile początkowo jest to nowość, która intryguje i bawi, z czasem zaczynała mnie drażnić, a czytanie tej książki z niekiedy zabawnej, z czasem zrobiło się irytujące. Od drugiej połowy częściej zmuszałam się do niej, zamiast podchodzić do kolejnych rozdziałów z chęcią. Co często przychodziło nie łatwo. A najbardziej widać to po tym, iż czytałam ją prawie pięć miesięcy.

Nie jest to książka wybitna ani rewelacyjna, choć ma swój potencjał. W moim odczuciu jest mocno przeciętna.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2021/11/miasto.html
Ocena:
Data przeczytania: 2021-10-25
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Miasto Ł.
Miasto Ł.
Tomasz Piątek
5.2/10
Seria: ...archipelagi...

Na każde niedzielne nabożeństwo T. zabiera ze sobą... gumowego prosiaczka. Przed laty ukradł go koleżance z pracy. Kobieta wkrótce zniknęła z jego życia, ale on zrozumiał, że okradł samego Boga. Tera...

Komentarze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl