"Na moment przed świtem" to pierwsza część serii "Za zakrętem". Książka opowiada o dwóch kobietach, z dwóch różnych epok.
Losy dziewięćdziesięcioletniej Agnes, Ślązaczki, mieszkającej w Mysłowicach, poznajemy od początku wybuchu wojny. Razem z rodziną musi radzić sobie w tych okrutnych latach okupacji niemieckiej. Autorka opisała codzienne życie mieszkańców Mysłowic: Polaków, Niemców oraz Żydów i Ślązaków. Przed wojną żyjący w zgodzie, teraz zostają podzieleni, są zmuszeni przez władze do określenia swojej tożsamości, do posługiwania się niemieckim językiem.
Druga z bohaterek to nieszczęśliwa trzydziestoletnia Adriana, żyjąca w czasach współczesnych, całkowicie podporządkowana mężowi, despocie, nie mogąca mieć własnego zdania.
Przypadkowo losy tych kobiet łączą się, mieszkają w tym samym bloku. Adriana poznaje Agnes, która zaczyna opowiadać sąsiadce o dramatycznym życiu na Śląsku w czasie okupacji. Kobiety zaprzyjaźniają się, Adrianie jest potrzebna osoba, której może się zwierzyć ze swojego życia u boku męża - tyrana.
To moja pierwsza książka tej autorki. Mamy tu okazję poznać codzienne życie zwykłych ludzi, ich strach, niepokoje o to co przyniesie następny dzień. Takich opisów nie znajdziemy w podręcznikach historii. Autorka to mysłowiczanka, nauczycielka historii.