Opinia na temat książki Nigdy nie pozwól mi odejść

70/110/2022

Witajcie!
Choroba nie ustępuje, wręcz mam wrażenie, że tylko się nasila.
Jednak ja się nie poddaję i ostatkiem sił czytam i piszę recenzje.
Na szczęście gardło nie jest mi potrzebne do w/w. ☺
Dziś chciałabym przytoczyć Wam bliżej mój patronat, który premierę miał 29 września.
Jest to kontynuacja książki "Zabierz tę miłość", serii Efekt Motyla. Konieczna jest znajomość tegoż właśnie tomu, by móc przeczytać "Nigdy nie pozwól mi odejść". Mile widziana znajomość serii Cienie 🥰.
*
Po fenomenalnym pierwszym tomie, nie mogłam się doczekać dalszych losów bohaterów.
Powypadkowy zanik pamięci Liama, trudna przeszłość Eleny to tylko początek niebanalnej opowieści.
Przed wypadkiem łączyło ich wiele, jednak co będzie po wypadku?
W co uwierzy Liam, czy kobieta ujrzała zaraz po przebudzeniu coś dla niego znaczy? Nie pamięta jej, a mimo to jest pewny, że łączyło ich coś niesamowitego.
Kim zatem jest kobieta z dzieckiem, podająca się za jego żonę?
Dlaczego każdy pracownik jest zdziwiony zmianą zachowania swojego szefa?
Kim zatem był Liam? Jak złym człowiekiem musiał być?

W życiu Eleny po wielu bolesnych doświadczeniach pojawia się przystojny Włoch. Czy kobieta na nowo zaufa mężczyznom? Czy między nią a Włochem, wybuchnie gorące uczucie?
****
Nie chcę Wam więcej zdradzać, bo i tak nie odczujecie "tego czegoś" co ja czułam w trakcie czytania.
A zakończenie.... Nie. Nie. Nie. Nie mam słów. Patrycja!!!!! Jak mogłaś nam to zrobić?! 😭😭 Pozostaje czekać na ostatni, trzeci tom.
Musicie! Po prostu musicie przeczytać tę serię. Ja jestem zszokowana, zniesmaczona, zła na Patrycję za zakończenie i pełna nadziei, że czas oczekiwania na premierę trzeciej części nie będzie mi się za bardzo dłużył.

Nie traćcie czasu, zamawiajcie lub czytajcie na legimi i to szybko!
Ja jestem bardzo, bardzo dumna, że jest to perełka pod moim patronatem. Taką książką aż miło się chwalić❤.