Musze przyznać, że podobała mi się strasznie. Szybko ją pochłonęłam. Lukas był taki arogancki - takiego go lubiłam, potem się zmienił oczywiście w SuperKochanka, no cóż ... Ogólnie książka i tak mi się podoba.
Katy ma już serdecznie dość pracy w Spółce Gilchrist. Jako asystentka pani prezes przez lata rozwiązywała wszelkie problemy wpływowej rodziny. Teraz wreszcie ma szansę na zawsze się od niej uwolnić. O...