Przez ostatnich kilka lat dużo się mówiło o dyscyplinie w szkole.
W szumie medialnym, jaki powstał wokół tego tematu, wydaje się, że praktycy zamilkli. Może warto więc wrócić do zagadnienia, kiedy burza już ustała. Jak ma wyglądać mądry system dyscyplinujący uczniów.
Autorka książki czerpie wiedzę przede wszystkim z własnych obserwacji, z tego, co udało jej się w rozmaitych sytuacjach podpatrzeć u bardziej doświadczonych pedagogów, ale dzieli się też tym, czego na temat problemów z utrzymaniem dyscypliny wśród wychowanków dowiedziała się z książek. Potoczny język, którym książka jest napisana, emocje i - jak sama autorka mówi - "piracki" sposób argumentacji być może nie każdemu przypadnie do gustu, ale zapewne warto przeczytać tę publikację, by w przyszłości móc chronić się przed pułapkami, które autorka szczerze odkrywa przed czytelnikiem.
W szumie medialnym, jaki powstał wokół tego tematu, wydaje się, że praktycy zamilkli. Może warto więc wrócić do zagadnienia, kiedy burza już ustała. Jak ma wyglądać mądry system dyscyplinujący uczniów.
Autorka książki czerpie wiedzę przede wszystkim z własnych obserwacji, z tego, co udało jej się w rozmaitych sytuacjach podpatrzeć u bardziej doświadczonych pedagogów, ale dzieli się też tym, czego na temat problemów z utrzymaniem dyscypliny wśród wychowanków dowiedziała się z książek. Potoczny język, którym książka jest napisana, emocje i - jak sama autorka mówi - "piracki" sposób argumentacji być może nie każdemu przypadnie do gustu, ale zapewne warto przeczytać tę publikację, by w przyszłości móc chronić się przed pułapkami, które autorka szczerze odkrywa przed czytelnikiem.