Opinia na temat książki Oh my God! Sezon liceum

Sara ma szesnaście lat, siostrę bliźniaczkę, wspaniałych rodziców i właśnie zaczyna naukę w liceum. Wybiera takie z dala od siostry, ma swoje powody.
Mariusz jest dużo starszym mężczyzną (26-letnim), posiada własny zespół. Z Sarą poznali się jakiś czas temu, gdy wspólnie dawali koncert. Obecnie jego zespół szuka wokalu i kiedy się przypadkowo spotykają, mężczyzna proponuje jej udział w kastingu. Dziewczyna go wygrywa, a że uwielbia śpiewać i podkochuje się w Mariuszu, jest bardzo szczęśliwa.
Mimo różnicy wieku mają wiele z sobą wspólnego, a między nimi rodzi się uczucie. Niestety nic nie jest łatwe, gdy 16-latka pokocha dorosłego mężczyznę. Spotykają się w sekrecie, na dodatek pojawia się była Mariusza, która wcale nie chce mieć miana byłej, siostra Sary wpada w kłopoty, a ona robi sobie wrogów praktycznie w całej klasie. Czy Sara pokona problemy? Czy jej związek z Mariuszem ma szansę? W jakie tarapaty wpadła jej siostra?

Każdy kiedyś miał naście lat i pamięta, jak wtedy postrzegało się wiele spraw. Historia Sary była dla mnie takim cofnięciem się w czasie, gdy sama miałam naście lat. Książka zdecydowanie mnie wciągnęła, a jej przeczytanie było dość szybkie, tym bardziej że liczy troszkę ponad 200 stron.

Główna bohaterka dość ciekawa. Ma swoje wady i zalety, boryka się z problemami, jakie ma nie jedna dziewczyna w jej wieku (np. brak akceptacji wśród rówieśników). Stara się podejmować dojrzałe decyzje, chociaż nie zawsze jej to wychodzi.

Książka mi się podobała. Przeczytałam ją z przyjemnością. Jest ciekawą propozycją na zimowy wieczór. Z przyjemnością polecam.
http://anka8661.blogspot.com/2020/01/wydawnictwo-novae-res-ksiazka-pt-oh-my.html