Opinia na temat książki Ornat z krwi

@ewfor @ewfor · 2023-07-14 13:50:06
Przeczytane
Uwielbiam kryminały, dlatego po tę książkę sięgnęłam z ogromną nadzieją na dobrą tego typu lekturę, ale muszę przyznać, że początek nieco mnie rozczarował. Po kilku rozdziałach zorientowałam się, że prawdopodobnie już kiedyś tę książkę czytałam. Końcówka powieści dosłownie wcisnęła mnie w fotel i dopiero wówczas poczułam tę prawdziwą moc intrygi.

Może właśnie dlatego mam trochę mieszane uczucia, ponieważ chociaż pomysł na fabułę okazał się bardzo trafiony, to w przeskakiwaniu wątków z teraźniejszości do lat 997 czy 1513 zabrakło mi czegoś co bardziej przykułoby moją uwagę i muszę przyznać, że momentami lektura mnie męczyła.

Początkowo było nawet trochę tajemniczo, ale mnogość wątków, bohaterów i miejsc nieco tę tajemniczość rozmywało.

Trup ścieli się gęsto, zagadka goni zagadkę, ale tak do końca nie wiadomo o co chodzi.

Muszę jednak przyznać, że zarówno postać Ewy, pani archeolog, jak i postać Horna sprawiły, że mogę na te powieść spojrzeć przychylnym okiem, bo to oni właśnie wnieśli w nią nieco smaczku (bynajmniej nie romantycznego, żeby ktoś nie pomyślał).

Powieść została napisana szkatułkowo, wątek teraźniejszy łączyć się miał z wątkami z przeszłości, ale czy do końca tak było? Tego nie jestem pewna.

Z pewnością jednak stwierdzam, że zakończenie zaskoczy niejednego czytelnika.

Autor porusza w swojej powieści kilka wątków, jednym z nich są prace archeologiczne prowadzone w kościołach, innym sekta, a jeszcze innym tajemnica łącząca przeszłość kilku studentów seminarium duchownego.

Powieść skojarzyła mi się z twórczością Dana Browna i jego „Kodem Leonarda da Vinci”, więc jeżeli ktoś zachwycił się tą powieścią może sięgnąć po książkę Krzysztofa Beśki. Może nie będzie aż tak intrygująco jak w „kodzie”, ale z pewnością będzie równie ciekawie.

Rozdziały dziennikarskiego śledztwa jakie prowadzi Tomasz Horn wraz z archeolożką przeplatają się z historią św, Wojciecha, wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego Wernera von Orselna, a także braci Mikołaja i Andrzeja Koperników i chyba jak dla mnie było tego za dużo, bo chociaż starałam się tę książkę czytać ze zrozumieniem, to momentami nie byłam pewna czy dobrze rozumiem to co autor chciał nam przekazać.

Mnie wystarczyłaby ta współczesna część książki, ale pewnie bez tej przeszłości nie byłaby tym samym.

Polecam tę powieść czytelnikom lubiącym kryminały z zagadkami historycznymi w tle i tak jak wspomniałam wcześniej polecam tę lekturę miłośnikom powieści Dana Browna.

Zapewne sięgnę jeszcze kiedyś po inne powieści tego autora, chociaż nie będzie to w najbliższym czasie.
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Ornat z krwi
2 wydania
Ornat z krwi
Krzysztof Beśka
6.4/10
Cykl: Tomasz Horn, tom 1
Seria: ABC

Mroczne tajemnice Fromborka, które się nie śniły Panu Samochodzikowi! Archeolożka Ewa Rimmel oraz dziennikarz Tomasz Horn nagle znajdują się w centrum wyjątkowo niebezpiecznych wydarzeń. Ktoś, wyraźni...

Komentarze

Pozostałe opinie

Krzysztofa Beśkę poznałam wcześniej z dobrego kryminału "Wieczorny seans". W powieści "Ornat z krwi" poznajemy jego inne oblicze, jako autora powieści sensacyjno-przygodowej. Główni bohaterowie to a...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl