Recenzje książki "Oszustki. Naciągaczki, fałszerki, kameleony"

Znakomita lektura na dzisiejsze czasy. Dziś oszuści działają na szeroką skalę i mają tak śmiałe i odważne pomysły, że aż trudno to sobie wyobrazić. Obecnie są popularne oszustwa metodą „na wnuczka”, „na policjanta”, „na kuriera”, pracownika gazowni czy zakładu energetycznego. Pomysłowość nie zna granic i nie ma żadnych barier. Musimy być bardzo cz... Recenzja książki Oszustki. Naciągaczki, fałszerki, kameleony

@malgosialegn × 7

Zuchwałe, cwane, bezczelne i pomysłowe - takie są bohaterki najnowszej książki Tori Telfer "Oszustki". Autorka bestsellerowych "Seryjnych zabójczyń" tym razem wzięła na warsztat życiorysy kobiet, które zapisały się w zbiorowej historii jako przebiegłe kłamczynie i manipulantki. Ich życie, pełne intryg, afer i spisków, niejednokrotnie było inspirac... Recenzja książki Oszustki. Naciągaczki, fałszerki, kameleony

@Jezynka × 5

„Improwizacja to zawsze oszustwo, a oszustwo wymaga największych przygotowań”. Tak bym chciała damą być, ach damą być... A co kiedy dama zamienia się w skandalistkę, oszustkę, złodziejkę, czy fałszerkę? Czy wtedy przestaje nią być? Historia pamięta wiele takich zacnych, wydawałoby się kobiet, które uznały, że kto zabroni biednemu bogato ... Recenzja książki Oszustki. Naciągaczki, fałszerki, kameleony

@aniabruchal89 × 2

Życie jest przewrotne i potrafi zaskakiwać. Nigdy nie wiemy kogo spotkamy na swojej drodze. Każdy spotkany człowiek jest lekcją, sprawdzianem, prezentem albo nauczką. Jeden człowiek może zmienić świat innej osoby. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nikt nikogo nie ranił. Niestety są tacy, którzy pozostawiają po sobie trwały ślad. Zdarza się, że tą ci... Recenzja książki Oszustki. Naciągaczki, fałszerki, kameleony

@monika.sadowska × 2

Każdy ma swoje za uszami. Ile razy w latach szkolnych uśmiercało się wielokrotnie swoje zwierzaki czy dziadków, by tylko wytłumaczyć brak zadania domowego z matematyki. Ile razy dzwoniło się do pracodawcy, informując o urlopie na żądanie, tłumacząc kłopotami zdrowotnymi, a tymczasem miało się po prostu potężnego lenia lub ponury listopadowy smutek... Recenzja książki Oszustki. Naciągaczki, fałszerki, kameleony

@jorja × 16