Balbina urodziła szczeniaki. Pięć pachnących, miłych psiaczków. Szybko okazało się, że to okropne pięciosiusiaczki, po których trzeba ciągle wycierać podłogę. Pięciogryzaczki, postrach kapci i foteli...
Czytałam tą książkę z córką, była na liście lektur klasy 2. Córka kocha psy więc była zachwycona. Pomimo trudności z czytaniem poszło jej dobrze. Sama po nią chętnie sięgała. Często się śmiała czytaj...