W sumie trochę więcej oczekiwałam od tej książki. Nie do końca spełniła ona moe oczekiwania.Dałabym jej najwyżej ocenę dobrą. Film o wiele bardziej mi się podobał.
Wychowana w świecie wiktoriańskiej pruderii, młoda Angielka, Lucy Honeychurch, wyjeżdża na wakacje do Włoch. Tam, w romantycznej florenckiej scenerii, poznaje swojego rodaka - ekscentrycznego George'a...