Ben Suc położone kilkadziesiąt kilometrów od Sajgonu stało się celem ataku w ramach operacji Cedar Falls - największej akcji wojsk amerykańskich w czasie wojny w Wietnamie. Schell był naocznym świadkiem przebiegu i skutków tej interwencji, najpierw obserwując wydarzenia z pokładu wojskowego helikoptera, potem słuchając opowieści jeńców, wreszcie oglądając zniszczenia, które pozostawiły amerykańskie bomby i czołgi. Schell napisał tę książkę wiele lat po wojnie, ale spotkała się ona z żywymi reakcjami i weszła do kanonu światowej literatury faktu. Autor nie tylko opowiada o konkretnych wydarzeniach, lecz stara się również znaleźć odpowiedzi na pytania, dlaczego Stany Zjednoczone rozpoczęły wojnę w Wietnamie i dlaczego ją przegrały. Jego relacja jest jednym z najbardziej przejmujących świadectw o tej wojnie i o wojnie w ogóle. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. "Wojna w Wietnamie była to wojna najbardziej dzieląca naród amerykański ze wszystkich dotychczasowych wojen prowadzonych poza granicami Stanów Zjednoczonych? - tak pisał Richard Nixon w książce Nigdy więcej Wietnamu, w której objaśniał sens własnej polityki. Jonathan Schell, znakomity amerykański pisarz polityczny i eseista, podzielał ten pogląd, choć - inaczej niż Nixon - był krytykiem polityki amerykańskiej w Wietnamie. Po książkach Nixona i Podhoretza Dlaczego byliśmy w Wietnamie?, obrońców polityki wojennej, otrzymujemy oto przejmujące świadectwo przeciwnika tej wojny. Za swoją książkę Schell był brutalnie atakowany. Oskarżano go o brak patriotyzmu, tymczasem Schell, człowiek antytotalitarnej lewicy, a więc zarówno antykomunistycznej, jak i antyfaszystowskiej, po prostu inaczej pojmował patriotyzm. Obwiniano go o "autonienawiść, która nakazuje, wbrew wszelkim dowodom i zdrowemu rozsądkowi, przypisywać USA wszystko, co najgorsze, a to, co najlepsze - najgorszym wrogom". Tymczasem Schell nie miał złudzeń co do natury reżymu komunistycznego w Hanoi. W swojej książce opowiedział o tym, co widział jako reporter. I o tym, jak rozumie źródła amerykańskiej klęski w Wietnamie. Obrońcy Nixona powtarzali: "komunistyczny pokój odbiera życie znacznie większej liczbie ludzi niż antykomunistyczna wojna". Schell odpowiadał: tej wojny nie można było wygrać, a jej rezultatem są tylko cierpienia tysięcy ludzi. W ten sposób zderzyły się z sobą dwa modele amerykańskiego patriotyzmu. Wobec reżymów dyktatorskich ani przemoc, ani dyplomacja nie są skutecznymi receptami na każdą okazję. Świetna książka Schella to ważny głos we wciąż trwającym sporze w Stanach Zjednoczonych. Ale może w sprawie Wietnamu - między skorumpowanym reżymem w Sajgonie a totalitarnym reżymem w Hanoi - nikt nie miał skutecznej recepty? Tę książkę naprawdę bardzo warto przeczytać. - Adam Michnik "Książka Schella to ważny i godny zaufania głos w dyskusji na temat wojny w Wietnamie. Relacjonując swoje doświadczenia z wizyty w kraju ogarniętym konfliktem, autor stworzył książkę fascynującą zarówno dla akademików, jak i czytelników zainteresowanych historią najnowszą." - "Library Journal" "Jeżeli za sto lat Amerykanie będą chcieli przeczytać książkę dotyczącą wojny w Wietnamie, muszą sięgnąć po publikację Schella. Tam znajdą odpowiedź na każde pytanie związane z tym konfliktem." - Gloria Emerson