Opinia na temat książki Schwytany w światła

@Maynard @Maynard · 2012-05-19 18:17:24
Przeczytane U mnie na półce Fabryka Słów Science-Fiction: moje "oświecenie" i powrót na łono gatunku OKŁADKI / WYDANIA które rzuciły mnie na kolana
Przedmówca trochę przesadził. Może troszkę nudnawa i pozbawiona wartkiej akcji, ale przeczytać się da, choć w lekkich bólach. Specyfika ciut inna niż w "Kolorach sztandarów", autor skupił się bardziej na metafizyce, psychologii i socjologii swojego gwiezdnego uniwersum i więcej tu z Dicka niż z Gwiezdnych Wojen, dużym plusem jest opis ameboidalnych parksów, dużym minusem żółwie tempo akcji i dywagacje bohaterów. Koniec również rozczarowuje ale nobody's perfect. Część poprzednia urywa rzyć część obecna co najwyżej włosek z czubka głowy.
Ocena:
Data przeczytania: 2012-01-01
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Schwytany w światła
4 wydania
Schwytany w światła
Tomasz Kołodziejczak
7.5/10

Gladius. Eksterminowany przez bestialskich najeźdźców, brutalnie podporządkowywany przez Dominium Solarne pogrąża się w chaosie i upada. Prawo. Jest już tylko wspomnieniem. Rządzi korupcja, służalczoś...

Komentarze

Pozostałe opinie

Nudna. Kiepska. Banialuki.

@Morgoth@Morgoth

Świetna chociaż brakowało mi więcej scen walki. Ale z drugiej strony ścisłe skupienie się na przygodach Daniela mnie wciągnęło :) Polecam!

@wojtek.dobrzanski@wojtek.dobrzanski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl