Opinia na temat książki Szczęście w prezencie

Klaudia jest całkowicie pogubiona w życiu i jak okazuje się, że spodziewa się dziecka to szuka wsparcia u siostry. Dziewczyna nie potrafi wziąć odpowiedzialności za dziecko i zostawia je pod opieką Emilii. Młoda matka znika ale od czasu do czasu wpada z niezapowiedzianymi wizytami. Życie Emilii wywraca się do góry nogami i musi wszystko zmienić, aby móc zajmować się siostrzeńcem. Jej związek nie przetrwał tych zmian i kobieta zostaje sama z dzieckiem. Na domiar złego zostaje zwolniona z pracy w której tak dobrze się czuła. Wszystko zaczyna się wywracać do góry nogami. Emilia bardzo przywiązuje się do Oskara, który nie rozumie w jakiej znajduje się sytuacji i zaczyna nazywać ją mamą.
Po upływie kilku lat Klaudia przypominam sobie, że ma syna i postanawia go odebrać siostrze. Trwa walka między kobietami, które kompletnie nie mogą dojść do porozumienia.
Emilia poznaje mężczyznę z którym nawiązuje nić porozumienia i postanawia pozwolić sobie na otwarcie się na nowe znajomości. Filip okazuje się bardzo dużym wsparciem, pomimo że sam jest po przejściach.

Czy Klaudia zabierze swojego syna?
Czy Emilia dogada się z siostrą?
Kto będzie zajmował się Oskarem ?

Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie w książce, która jest bardzo wciągająca. Kompletnie nie mogłam się od niej oderwać, bo byłam ciekawa jak potoczą się losy Oskara oraz czy uda się porozumieć rodzinie.
Książka kończy się w takim momencie, że czuje ogromny niedosyt i bardzo bym chciała poznać dalsze losy bohaterów